- Jestem przekonany, że moi zawodnicy doskonale zdają sobie sprawę jaka jest stawka tego pojedynku - przekonuje trener Odry Robert Moskal. - Tego meczu nie możemy przegrać. Dobrze, że nazwisko trenera rywali mobilizuje naszych zawodników. To powinno pomóc nam w osiągnięciu celu.
Odra przegrała ostatni mecz z Arką prezentując się bardzo słabo. Szkoleniowiec długo zwlekał z wyciągnięciem konsekwencji, w końcu postanowił przesunąć do Młodej Ekstraklasy Roberta Kłosa i Deivydasa Matuleviciusa.
- To wcale nie oznacza, że stracili już swoją szansę. Jeśli udowodnią, że się myliłem, poprawią swoją grę, to drzwi do pierwszego zespoły będą dla nich otwarte - zapewnia szkoleniowiec.
Do gry wracają natomiast pauzujący za kartki w Gdyni Jacek Kuranty i Aleksander Kwiek. Trener Moskal w dalszym ciągu poszukuje optymalnego ustawienia. Ostatnio na prawej obronie zagrał Kuranty, z kolei Piotr Piechniak został przesunięty do ataku.
- W dalszym ciągu popełniamy proste błędy w obronie, tracimy głupie bramki i stąd różne próby ustawienia - wyjaśnia trener wodzisławskiej drużyny. - Zmiany są nie tylko w tej formacji. Bramek też nie strzelamy za dużo, choć w meczach sparingowych wcale nie wygląda to tak źle - dodaje opiekun Odry.
W środę zespół z Wodzisławia miał rozegrać sparing z Andrychowem, ale rywali zdziesiątkowała grypa i chcieli przysłać juniorów.
- To nie miałoby sensu, dlatego rozegraliśmy gierkę wewnętrzną - przekonuje trener Moskal.
Szkoleniowca Odry cieszy powrót do formy Brazylijczyka Daniela Bueno. - Miał dołek, ale mocno walczy o miejsce w składzie - uważa trener Odry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?