Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stowarzyszenie fanów "Gniadego"

Krzysztof Suliga
Rozpoczęło działalność Stowarzyszenie Miłośników Twórczości Janusza Gniatkowskiego "Apasjonata" z siedzibą w Poraju. Czekały na to tysiące fanów.

- Stowarzyszenie jest odpowiedzią na prośby kierowane do twórców Festiwalu Piosenek Janusza Gniatkowskiego. Wiele osób z całej Polski pytało o formalną organizację, która mogłaby skupiać wszystkich fanów Wielkiego Gniadego. I chociaż stowarzyszenie dopiero raczkuje, już teraz deklarację złożyli członkowie z całej Polski, a nawet z Danii - mówi współzałożycielka, Renata Bocian.

Pierwszą i najważniejszą imprezą, jaką w tym roku zorganizuje stowarzyszenie, będzie II Ogólnopolski Festiwal Piosenek Janusza Gniatkowskiego, który we wrześniu odbędzie się w Poraju. Pierwsza jego edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, zarówno ze strony wykonawców, jak i publiczności.

Przesłuchania konkursowe odbyły się w Poraju, a koncert finałowy i występy gwiazd zaproszonych przez pana Janusza i jego żonę Krystynę Maciejewską zorganizowano w amfiteatrze w Żarkach Letnisko. Zjechali na ten koncert fani z całej Polski.

Przygotowanie festiwalu to nie jedyne zadanie, jakie stawia sobie nowe stowarzyszenie. Mają być też organizowane wieczorki z udziałem pana Janusza, Krystyny Maciejewskiej i przyjaciół. W planach są także warsztaty muzyczne oraz inne spotkania, mające propagować najpiękniejsze polskie melodie.

Janusz Gniatkowski przeżył w ubiegłym roku wspaniały artystyczny come back. Okazało się, że jego piosenki, mimo upływu kilkudziesięciu lat, cieszą się uznaniem publiczności w każdym wieku. W czerwcu piosenkarz obchodził jubileusz 80. urodzin, z okazji którego odbył się koncert w Filharmonii Częstochowskiej.

Wystąpili podczas niego zaroszeni goście, m.in. Andrzej Dąbrowski, Tadeusz Woźniakowski, Edward Hulewicz i oczywiście jubilat. Śpiewał solo i w duecie z Krystyną Maciejewską.

Sam Janusz Gniatkowski, mimo sędziwego wieku, nie traci wigoru. Chętnie wspomina dawne czasy i przytacza anegdoty związane z występami jeszcze w czasach PRL-u; z wojaży po Związku Radzieckim i krajach Europy Zachodniej.

W towarzystwie chętnie śpiewa. Także w języku ukraińskim. Artysta pochodzi bowiem z Lwowa. Przy niektórych, wyjątkowych okazjach śpiewa po ukraińsku swój największy przebój - "Apasjonatę".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!