Choć kierowcy korzystają z niego od kilku tygodni, dopiero dziś zostało oficjalnie otwarte. Zabrzańskie rondo, które zastąpiło niebezpieczne i wypadkowe skrzyżowanie Alei Korfantego z ul. Gdańską, powstało dzięki dotacji ze "schetynówek".
- Udało nam się ukończyć inwestycję przed zaplanowanym terminem, dlatego kierowcy zabrzańscy i z całej aglomeracji mogą już bezpiecznie jeździć - cieszyła się Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza.
Stanisław Grabowiec już zdążył przejechać samochodem po nowym rondzie. Jego zdaniem powinno ich być w mieście więcej.
- To rondo było tutaj bezapelacyjnie potrzebne. Mieszkam w pobliżu i nieraz widziałem wypadki w tym miejscu. Teraz na pewno kierowcy będą zwalniać - uważa pan Stanisław.
W ramach prac przebudowane zostało nie tylko jedno z najbardziej niebezpiecznych w mieście skrzyżowań, ale powstała też ścieżka rowerowa, chodniki, a samo rondo będzie wieczorem i nocą oświetlone. Inwestycja kosztowała blisko 2 mln 900 tys.zł, z czego niemal 1 mln 300 tys. zł to dofinansowanie z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych 2008-2011.
Dodajmy, że to już drugie rondo w Zabrzu i jednocześnie drugie przebudowane skrzyżowanie wzdłuż Alei Korfantego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?