Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice: Cud drogowy na Mikołowskiej?

Dorota Niećko
Nie 40 dni, ani nawet 20, a siedmiu potrzebowali drogowcy na to, aby wymienić nawierzchnię na ul. Mikołowskiej. Wczoraj po południu pochwalili się, że główną część remontu już skończyli. Na wymianę czeka jeszcze sześć studzienek kanalizacyjnych na odcinku od ul. Wincentego Pola do Brynowskiej.

Czy od dzisiaj przez Mikołowską przejedziemy bez problemu? Niekoniecznie. Drogowcy muszą jeszcze pomalować pasy na jezdni i wyregulować światła na skrzyżowaniu z ul. Kopernika. Jak przyznają, potrzeba na to jednego lub dwóch dni. Pod warunkiem, że pogoda będzie dobra.

To nie pierwszy przypadek ukończenia prac przed terminem. Remont nawierzchni na ul. Murckowskiej też udało się skończyć wcześniej. - 32 tys. metrów kwadratowych nawierzchni ściągnęliśmy w sześć dni - chwali się Marek Adamczyk, główny inżynier w Miejskim Zarządzie Ulic i Mostów.

Mimo wcześniejszego ukończenia remontu, Drogopol dostanie tyle pieniędzy, ile zapisano w kontrakcie: 1,9 mln zł (w sumie na remont miasto wyda 2 mln). Nawierzchnia na Mikołowskiej ma starczyć na 10 lat.

To nie koniec remontów w Katowicach. Cały czas Tramwaje Śląskie remontują torowisko na ul. Warszawskiej. A Drogopol przeniósł się wczoraj na ul. Lwowską. Tam trzeba m.in. obniżyć nawierzchnię o 20 cm, bo pod wiaduktem w Szopienicach blokują się autobusy. Remont ma potrwać 25 dni. Za kilka miesięcy czekają nas kolejne duże utrudnienia: trzeba wyremontować ul. Pszczyńską w Giszowcu, gdzie szkody górnicze spowodowały wybrzuszenia na drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!