Zadaszony amfiteatr w Wiśle otrzyma imię Stanisława Hadyny

Stanisław Hadyna to ważna postać polskiej kultury i bardzo związana z Wisłą - tłumaczy pomysł Andrzej Molin. - Stąd pochodziła jego matka, on sam wybudował w Wiśle dom, był mocno związany z Tygodniem Kultury Beskidzkiej, jest pochowany w Wiśle na cmentarzu na Groniczku. Godniejszego kandydata trudno znaleźć - podkreśla burmistrz Wisły.

Swoją propozycję skonsultował z radnymi, a następnie zwrócił się o zgodę do rodziny kompozytora.
Bliscy Stanisława Hadyny z entuzjazmem i wzruszeniem przyjęli tą propozycję.

- Mąż bardzo kochał Wisłę, Beskidy i Ziemię Cieszyńską, stąd tyle ciepła i mocy w jego twórczości. Z tego wyboru będziemy bardzo radzi i oczywiście z radością go akceptujemy - napisała w liście do burmistrza Molina Agata Hadyna, żona kompozytora.

Związki Wisły ze Stanisławem Hadyną trwają do dziś - Wisła na zmianę z Koszęcinem organizuje co roku konkursy hadynowskie, często gości także artystów zespołu Śląsk, który z kolei współpracuje z parafią ewangelicką w Wiśle Centrum.

Wybór patrona dla wiślańskiego amfiteatru zbiega się z modernizacją i zadaszeniem obiektu. Do tej pory najpopularniejsza estrada w Beskidach była uzależniona od pogody - jeśli padał deszcz, widzowie musieli moknąć.

Pieniądze na remont gmina zdobyła z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Zadaszenie amfiteatru kosztuje ok. 10 mln złotych i jest jednym z zadań, jakie Wisła wykonuje w ramach zgłoszonego projektu. Inne dotyczą zagospodarowania otoczenia amfiteatru, zagospodarowania Parku Kopczyńskiego oraz kompleksu rekreacyjnego Jonidło.

Dach nad amfiteatrem jest już zamontowany, są także nowe krzesełka na widowni. Choć modernizacja zakończy się zgodnie z terminem (27 listopad), uroczyste otwarcie estrady i nadanie jej imienia Stanisława Hadyny zaplanowano na przełomie maja i czerwca przyszłego roku. Uświetni je występ Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk.