W połowie listopada na ulicy Chorzowskiej dwaj mężczyźni napadli na 44-letnią kobietę. Podbiegli do niej i wyrwali torebkę, miedzy innymi z dokumentami. Sprawą zajęli się policjanci z Komisariatu VI.
Po trzech dniach do właścicielki torebki zadzwonił mężczyzna. Poinformował ją, że może odzyskać skradzione rzeczy, jeśli nie powiadomi policji i przekaże 200 złotych okupu. Kobieta nie miała wątpliwości, co powinna zrobić. Natychmiast o propozycji poinformowała policjantów prowadzących śledztwo.
Dalsze negocjacje z przestępcami prowadzone były już pod ich nadzorem. Kiedy ustalono miejsce, czas i sposób przekazania okupu, policjanci zorganizowali zasadzkę. Do przekazania pieniędzy miało dojść na ulicy Żelaznej. Na spotkanie, zamiast okradzionej kobiety, przyszła policjantka.
Gdy jeden z przestępców przekazał jej torebkę, policjantka dała sygnał do zatrzymania. Czekający tylko na to policjanci błyskawicznie obezwładnili przestępców. Zatrzymani to mieszkańcy Katowic w wieku od 22 do 46 lat. Teraz grozi im do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?