Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W rocznicę Halemby

Agnieszka Widera
Uczczono pamięć górników, którzy tragicznie zginęli
Uczczono pamięć górników, którzy tragicznie zginęli MIKOŁAJ SUCHAN
W górnictwie, tak jak w życiu, nic nie dzieje się nagle. Trzeba dobrze rozpoznawać sygnały ostrzegawcze, by takich tragicznych zdarzeń, jak to które miało miejsce dokładnie trzy lata temu w kopalni Halemba i to ostatnie w kopalni Wujek, uniknąć w przyszłości - mówił Andrzej Stania, prezydent Rudy Śląskiej podczas sobotniej uroczystości rocznicowej na cmentarzu komunalnym.

Uczono pamięć wszystkich tragicznie zmarłych górników na stanowisku pracy. Przed tablicą pamiątkową liczącą 161 nazwisk ofiar wypadków w KWK Halemba, delegacje władz górniczych, związków zawodowych, przedstawicieli władz miejskich i halembskich stowarzyszeń złożyli wiązanki kwiatów.

- Dobrze, że i o tych tragicznych rocznicach się pamięta. Mój syn Daniel miał 22 lata kiedy zginął pod ziemią w 1996 roku. Na dół zjeżdżał z pomiarami raz lub dwa razy w miesiącu - wspomina Stanisław Kierepka. - Przed tablicą zapalam znicz, za każdym razem kiedy jestem na cmentarzu. Inni mieszkańcy też pamiętają i często się tu zatrzymują na chwilę modlitwy - dodaje.

Przedstawiciele kopalni podkreślali, że rodziny ofiar są objęte stałą opieką, a bezpieczeństwo pracy wzrosło.

- Wyciągnęliśmy wnioski, profilaktyka wypadkowa prowadzona jest na bieżąco. Wypadków jest mniej - podkreślał Marian Mazur, dyrektor ds. pracowniczych KWK Halemba-Wirek.

W te zapewnienia nie bardzo wierzą halembianie, którzy także przyszli w sobotę zapalić świeczkę dla górników. - 27 lat pracowałem w górnictwie, z czego 25 w kopalni Halemba. Górnik jest dobry jak robi i o nic nie pyta - mówi Marian Mścichowski, emeryt. - Zawsze po wypadku przez chwilę jest wielki szum, a potem wszystko wraca do "normy" - dodaje.

- Nie można karać świadków, a nawet współwinnych wypadków górników, bo nigdy prawdy się nie dowiemy. Tymczasem często wymierzenie kary jest ważniejsze od poznania prawdy. Górnicy w obawie przed utratą pracy, czy innymi sankcjami opowiadają przed komisjami górniczymi o wydarzeniach tak, by nie "oberwać". Potem WUG ustala nowe coraz bardziej absurdalne przepisy w oparciu o nieprawdzie przesłanki - kontynuował Andrzej Stania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!