- Mam wrażenie, że nie wszystkim zależy na tym klubie, bo ich zaangażowanie pozostawia wiele do życzenia - stwierdził wprost obserwujący niedzielne spotkanie znany trener Grzegorz Kapica, dodając, że widać to zwłaszcza u starszych zawodników.
Wrażenie bezradności dotyczy zresztą także działaczy. Krytyczna sytuacja zespołu nie skłoniła ich do podjęcia żadnych działań ratunkowych.
- Nie mamy jeszcze gotowej listy transferowej - spokojnie mówi prezes Serwotka, choć musi zdawać sobie sprawę, że obecny skład miałby kłopoty nawet w I lidze.
- Trzeba działać szybko - dziarsko oświadczył w niedzielę czeski udziałowiec Zdenek Zlamal, by zaraz dodać, że co najmniej przez najbliższy tydzień nic się nie wydarzy.
Kolejne upokorzenia nie wywierają też wrażenia na niedoświadczonym w ekstraklasie trenerze Robercie Moskalu, który wyraźnie nie potrafi mobilizować zawodników w trudnych sytuacjach.
Pogrążanie się Odry trwa właściwie od początku sezonu, za wyjątkiem mocno fałszującego rzeczywistość zwycięskiego meczu z warszawską Legią. Na ołtarzu klęsk złożono głowę trenera Ryszarda Wieczorka, potem Serwotka w klasycznej gabinetowej gierce wrzucił na minę (czytaj mecz z Ruchem) faworyta Czechów Martina Pulpita, by wreszcie postawić na Moskala. przy okazji dość absurdalnie deklarując, że klub stać byłoby nawet na Henryka Kasperczaka, który - pomijając zawodowy kryzys - zażądałby pieniędzy, jakich w Wodzisławiu dotąd nie widziano.
Od czasu, gdy w Odrze zabrakło skonfliktowanego z Serwotką Edwarda Sochy, dramatyczne wpadki notowane są także w kontekście najsilniejszej dotąd strony klubu, czyli polityki transferowej. Ich zwieńczeniem były komediowe wizowe perypetie Brazylijczyków, firmowane jeszcze przez Pulpita.
Tymczasem działacze tracą energię na przepychanki między sobą i pilnowanie swoich kawałków klubowego tortu. Ostatni atak Roviny na Serwotkę został przez tego ostatniego skwitowany ulubionym refrenem: - Nie chcę tego komentować. Jestem w każdej chwili gotowy oddać się do dyspozycji rady nadzorczej.
I tak się toczy ta gra na Bogu-mińskiej. Czasem można odnieść wrażenie, że występy piłkarzy są tylko niewiele znaczącym dodatkiem do podchodów prowadzonych w gabinetach. Wygląda więc na to, że Odra płynie w ślady Górnika Zabrze...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?