Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fotoradar rozpozna twarz kierowcy i odczyta rejestrację

Bartłomiej Wnuk
W Bytomiu stoją w sumie cztery takie maszty
W Bytomiu stoją w sumie cztery takie maszty Fot. Bartłomiej Wnuk
Bytom jest pierwszym miastem w Polsce, w którym testuje się system do kompleksowej obsługi fotoradarów.

System, czyli wysokie na ok. 2,5 metra maszty z kamerami (na ulicach miasta są w sumie cztery), połączone światłowodami z centralą, nie dość że może automatycznie przetworzyć zarejestrowane wykroczenia, to jest w stanie wykonać kompletną dokumentację mandatową. Choć w Bytomiu system jest na razie w fazie testów, od 1 września do 31 października zarejestrował już ponad 14 tys. kierowców, którzy popełnili wykroczenia drogowe.

Czy zbliżamy się do sytuacji, w której tuż po zarejestrowanym przez maszynę przekroczeniu prędkości, komputer automatycznie ściągnie z naszych kont mandat i poinformuje nas o tym fakcie SMS-em? Według komendanta bytomskiej straży miejskiej, Artura Paczyny, to odległa perspektywa.

- Wdrożenie systemu wiązałoby się z ogromnymi pieniędzmi, które trzeba by przeznaczyć na rozbudowę siedziby straży, zatrudnienie kilkudziesięciu nowych pracowników i sprzęt, nie wspominając już o wykupieniu od firmy Lifor masztów, z których teraz korzystamy bezpłatnie - studzi emocje komendant.
Tylko maszt przy ul. Żołnierskiej w Górnikach należy do miasta. Ale np. na Wrocławskiej straż miejska pożycza maszt od firmy Lifor i umieszcza w nim swój fotoradar.

Okazuje się, że mimo tego, iż maszty służą obecnie przede wszystkim do testów, ich działanie prewencyjne jest spore.

- W monitorowanych punktach, na ul. Chorzowskiej, Wrocławskiej i Żołnierskiej oraz na al. Jana Pawła II średnia rejestrowana prędkość po postawieniu masztów spadła o 30-35 procent - mówi Piotr Kędzierski z firmy Lifor.

Na czerwonym

Podczas trwających dwa miesiące testów systemu, na bytomskich drogach zarejestrowano 14 tys. wykroczeń. Na tę liczbę złożyły się przekroczenia prędkości i niedozwolone wjazdy na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Kierowcy, którzy dopuszczą się tego drugiego wykroczenia, zamiast jednego zdjęcia dostaną dwa, zrobione w odstępie 0,7 s. po zmianie światła z pomarańczowego na czerwone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!