Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stanie przed sądem bo pijana zostawiła córkę

Beata Marciniak
Prokuratura skierowała do Sądu Rejonowego akt oskarżenia przeciwko 26-letniej Sylwii S., której zarzuca narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia trzyletniej córeczki.

To nie pierwsza jej kolizja z prawem. Kobieta była już wielokrotnie karana za różne przestępstwa.

Pod koniec października Sylwia S. ze swoją małą córeczką wybrała się na zakupy do supermarketu, potem pojechała do krewnego w innej dzielnicy. U niego raczyła się przez kilka godzin alkoholem. Wypiła - jak twierdzi - pięć puszek mocnego piwa. Pijana wyszła z dzieckiem i zamierzała pojechać do domu, do którego jednak nie dotarła.

- Poszła z córką na autobus i zasnęła na przystanku - relacjonuje Romuald Basiński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

- Bezradne dziecko krążyło w okolicach przystanku, bezskutecznie próbowało obudzić matkę.

Zaniepokojeni tą sytuacją przechodnie powiadomili policję.

Policjanci przekazali dziecko pod opiekę rodziny, a matka trafiła do policyjnej izby zatrzymań.
Jak się okazało, Sylwia S. miała ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci nie mogli przesłuchać kobiety, bo nie była w stanie mówić, bełkotała.

Kiedy Sylwia S. wytrzeźwiała, przyznała się do winy. Była skruszona. Twierdziła, że ma problemy osobiste i dlatego znów sięgnęła po alkohol. Zadeklarowała, że chce dobrowolnie poddać się karze. Zaproponowała pół roku więzienia w zawieszeniu i dozór kuratora.

- Kurator wystąpi do sądu o ograniczenie lub pozbawienie Sylwii S. władzy rodzicielskiej - twierdzi Basiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!