Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rządowy samolot zawiózł rodziny ofiar na miejsce katastrofy

Krzysztof P. Bąk
Pasażerowie wsiadają na pokład rządowego Tupolewa
Pasażerowie wsiadają na pokład rządowego Tupolewa fot. Mikołaj Suchan
Wczoraj wieczorem rodziny ofiar wypadku wyleciały prezydenckim samolotem TU-154 do Serbii.

Na pokład wsiadło w sumie 46 osób. Oprócz 34 krewnych poszkodowanych, również wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk i prezes Kompanii Węglowej Mirosław Kugiel.
- Zdecydowaliśmy, że poleci jeden członek rodziny każdego poszkodowanego w wypadku - informuje Adam Matusiewicz, wicewojewoda śląski.

Jak udało nam się dowiedzieć, pierwotnie planowano wyczarterować samolot. Okazało się, że PLL LOT chcą za tę usługę około 25 tys. dolarów i mogą podstawić samolot dopiero w sobotę przed południem. TU 154, z którego zwykle korzysta prezydent Lech Kaczyński, wylądował na płycie Międzynarodowego Portu Lotniczego w Pyrzowicach dokładnie o godz. 17.12.

Przyjazd rodzin poszkodowanych opóźniał się, ponieważ znaczna część z nich, nie miała ważnych paszportów. W ciągu godziny wyrobiono 26 dokumentów uprawniających do wjazdu do Serbii. 16 osób z tej grupy miało polecieć rządowym Tupolewem, reszta pojechała autobusem. Nawet konieczne do dokumentu zdjęcia zrobiono za darmo, a w przygotowywanie wniosków zaangażowali się najbliżsi współpracownicy wojewody.

Eskortowani przez policjantów i kolumnę służbowych samochodów urzędu wojewódzkiego, którymi wieziono m.in. napoje i żywność dotarli na lotnisko tuż po godz. 19. By przyspieszyć odlot pasażerowie rządowego samolotu przeszli błyskawiczną kontrolę bezpieczeństwa, konieczną przy każdym odlocie, a pracownicy Straży Granicznej zrezygnowali z kontroli dokumentów tożsamości.

Oprócz wojewody odleciało również pięciu lekarzy ze szpitala MSWiA w Warszawie, 3 psychologów i ratownik medyczny. Samolot ma wrócić do kraju dzisiaj po południu. Pierwotnie planowano, że jeszcze wczoraj do Polski przyleci najciężej ranna dziewczynka. Ale później zdecydowano, że jej stan pozwala na to, by wróciła z całą grupą. - O godzinie wylotu z Serbii zdecyduje polski konsul po konsultacji z lekarzami - dodaje Matusiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!