Miły świąteczny prezent zrobili swoim kibicom i działaczom zawodnicy NMC POWEN Zabrze. Po niezwykle emocjonującym a w końcówce dramatycznym meczu pokonali Azoty Puławy. Warto wspomnieć o tym, że jest to zespół wymieniany w gronie faworytów do jednego z medali na końcu sezonu. Gospodarze opuścili ostatnie miejsce w tabeli. To bardzo ważne przed ponad miesięczną przerwą z powodu wyjazdu reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy do Austrii.
- Wróciliśmy do gry. Nadal liczymy się w walce o utrzymanie w ekstraklasie. To będzie mieć olbrzymi wpływ na nasze przygotowania do drugiej części sezonu - powiedział Michał Szolc, grający menedżer NMC POWEN, najskuteczniejszy zawodnik tego meczu.
Trener zabrzan Robert Nowakowski dobrze zna zespół z Puław. Niedawno jeszcze w nim grał. Był też jego trenerem. Trzeba przyznać, że swoją wiedzę wykorzystał perfekcyjnie.
- Powiedziałem naszym zawodnikom, że od początku muszą zagrać agresywną podwyższoną obroną 6-0. Posłuchali i to przyniosło znakomity efekt. Jestem pełen podziwu dla nich za realizowanie ustalonych założeń taktycznych, szczególnie w pierwszej połowie. Wreszcie uśmiechnęło się do nas szczęście - mówił Nowakowski.
Podziwiać należało gospodarzy za ich determinację, szczególnie wtedy, gdy rywale zaczęli odrabiać straty. Nie dali się dogonić. W końcówce było ostro. Puszczały nerwy. Czerwone kartki ujrzeli Mogielnicki (trzecia kara 2 minut), Szlinger oraz Gowin (Azoty).
Pozostałe wyniki
Zagłębie Lubin - Traveland-Społem Olsztyn 34:34 (18:20),
Chrobry Głogów - Nielba Wągrowiec 25:25 (13:11),
AS-BAU Śląsk Wrocław - AZS AWFiS Gdańsk 25:22 (13:10),
Piotrcovianin - Wisła Płock 32:29 (18:13),
MMTS Kwidzyn - VIVE Targi Kielce 24:36 (10:17).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?