Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koreańczycy będą w Żorach produkować części do aut

Katarzyna Śleziona, Jacek Bombor
Pracę w fabryce  chciałaby zdobyć bezrobotna Wiktoria Prokopowicz z Żor
Pracę w fabryce chciałaby zdobyć bezrobotna Wiktoria Prokopowicz z Żor Fot. Agnieszka Materna
Na terenie byłych zakładów chemicznych Krywałd-Erg w Żorach przy ulicy Wspólnej powstanie koreańska fabryka części do samochodów marek kia i hyundai.

Tuż przed świętami angielski właściciel Ergu, w obecności władz miasta, podpisał umowę z koreańską firmą KFTP, która zajmuje się produkcją i dostarczaniem m.in. plastikowych elementów do samochodów. W połowie stycznia rozpocznie się budowa hali na potrzeby fabryki. - Do niej będzie przylegać jeszcze budynek, gdzie utworzymy biura. Obok powstaną jeszcze nowe miejsca parkingowe - mówi Ryszard Brzeski, prokurent w angielskiej firmie Hausman Development, który jest właścicielem terenu byłego Ergu i zajmie się budową. Wschodni inwestor podpisał z nimi umowę dzierżawy na 10 lat z możliwością wykupu.

Hala ma być oddana do użytkowania już 1 sierpnia 2010 roku. Wtedy ruszy produkcja.
- Na przykład będą tam tworzone kokpity, ale także zatrzaski do pasów bezpieczeństwa, obudowy do skrzyni biegów i inne elementy wykończeniowe - dodaje Brzeski. Do Żor będą dowożone surowce potrzebne do ich produkcji z fabryk kia ze Słowacji i hyundai z Czech. Najważniejszy dla miasta jest fakt, że w hali pracę znajdzie 185 osób, w tym głównie kobiety. Prezydent Żor Waldemar Socha, który brał udział w negocjacjach nie kryje entuzjazmu.- W naszym mieście kobiety nie mają zbyt wielu miejsc do znalezienia pracy. A Koreańczycy zapewnili nas, że ich załoga w 70 procentach ma się składać z pań. Obiecałem inwestorowi, że wyszkolimy im przyszłych pracowników. Jesteśmy też gotowi do rozmów o ulgach podatkowych, choć w przypadku umowy dzierżawy sprawa może się nieco skomplikować. Taka umowa świadczy chyba o tym, że kryzys mamy za sobą - mówi prezydent Socha.

Obecnie w Żorach jest 1831 zarejestrowanych bezrobotnych, z czego 1159 to właśnie panie - informuje z kolei Irena Ficek, dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Żorach. Pracę w fabryce chciałaby zdobyć Wiktoria Prokopowicz z Żor. - Na pewno złożę swoje podanie. Teraz jestem na urlopie wychowawczym i za pół roku chciałabym podjąć pracę. W mieście nie ma wielu możliwości zatrudnienia - mówi nam pani Wiktoria.

Negocjacje w sprawie budowy trwały ponad pół roku. Plusem było doskonałe zlokalizowanie działki i rozpoczęte inwestycje drogowe, które pozwolą znacznie lepiej dojechać do przyszłej hali . - Teren Ergu jest coraz lepiej skomunikowany. Budujemy obwodnicę północną, trwa budowa autostrady A-1. Gdy drogi powstaną, będzie łatwiejszy dojazd do hali, a więc dostarczanie elementów z Czech i Słowacji - mówi prezydent Socha.

Są już kolejni zainteresowani

Przedstawiciele Ergu wyjaśniają, że prowadzą kolejne rozmowy z inną koreańską firmą w sprawie umiejscowienia fabryki części samochodowych. - Druga hala byłaby zbudowana od podstaw. Toczymy burzliwe pertraktacje z Koreańczykami. Inwestorom podoba się to, że teren leży z jednej strony na peryferiach miasta, ale z drugiej jest świetnie uzbrojony - wyjaśnia Ryszard Brzeski, prokurent w angielskiej firmie Hausman Development. Na razie nie chce zdradzać nazwy firmy, ale ma nadzieję, że rozmowy uda się sfinalizować w pierwszym kwartale 2010 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koreańczycy będą w Żorach produkować części do aut - Dziennik Zachodni