W miniony weekend spod szczyrkowskiego stoku Golgota zginęły narty. Właściciel wycenił swoje straty na przeszło 3 tys. zł.
Policja apeluje o ostrożność i przestrzega przed podobnymi kradzieżami! Wystarczy zaledwie chwila nieuwagi, aby pozostawiony przez roztargnionych właścicieli sprzęt narciarski zniknął ze stoku czy sprzed lokalu gastronomicznego. Giną też narty pozostawione zarówno w samochodach, jak i w bagażnikach montowanych na pojazdach.
Aby uniknąć kradzieży narty warto oddać do przechowalni. Sprzęt można także oznakować w sposób wiadomy tylko dla właściciela. Oznakowanie nart jest istotne w przypadku ich kradzieży. Wówczas zgłaszający o przestępstwie może podać cechę charakterystyczną, dzięki której narty - w momencie ich odnalezienia - trafią z powrotem do właściciela. W przeszłości bowiem zdarzały się przypadki, że policjanci ze Szczyrku odnaleźli i zabezpieczyli kilkanaście par nart pochodzących z kradzieży, jednak z powodu braku cech charakterystycznych nie zdołano ustalić ich właścicieli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?