18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra straci stanowisko

Aldona Minorczyk-Cichy
ARC DZ
Wkrótce stanie się to, co miało się stać już dawno temu. W Mysłowicach pojawi się komisarz. Obecny prezydent Grzegorz Osyra straci stanowisko, bo wielokrotnie złamał prawo.

Zaraz po Nowym Roku pismo wojewody śląskiego Zygmunta Łukaszczyka w tej sprawie trafi na biurko premiera Donalda Tuska. Nieoficjalnie wiadomo, że zaakceptowanie go to tylko formalność.

- Wniosek jest konsultowany z prawnikami. Argumenty mamy bardzo mocne - podkreśla wicewojewoda Adam Matusiewicz.

Dodaje, że Osyra notorycznie, na różnych płaszczyznach i przez dłuższy czas, łamał prawo. Nie reagował na upomnienia organów nadzorczych.

- Nie mam wątpliwości, że interes mieszkańców Mysłowic jest zagrożony. Sam nie chciałbym mieć takiego prezydenta jak Grzegorz Osyra. Niemniej to nie ocena działań prezydenta jest powodem złożenia wniosku o jego odwołanie, a to, że wielokrotnie złamał on prawo - wyjaśnia Adam Matusiewicz.

Kto przez niemal rok, czyli do następnych wyborów samorządowych, będzie rządził Mysłowicami?

- Szukamy kandydata na komisarza. Prawdopodobnie będzie to osoba spoza Mysłowic. Musi to być osoba dobrze przygotowana do pełnienia takiej funkcji - podkreśla wicewojewoda.

Przypomina sytuację z Częstochowy. Tam odwołanego w referendum prezydenta Tadeusza Wronę zastąpił przewodniczący rady miejskiej Piotr Kurpios. - To był naturalny kandydat, który ma większościowe poparcie w radzie i dlatego może skutecznie rządzić miastem. W Mysłowicach sytuacja jest skomplikowana. Tam takiego kandydata nie ma - mówi Matusiewicz.

A co na wszystko Grzegorz Osyra? Nie odbierał od nas telefonów. Wojewoda Zygmunt Łukaszczyk ujawnił natomiast, że do premiera Tuska tuż przed Bożym Narodzeniem wpłynęła skarga. Zastępca Osyry pisze w niej, że wojewoda śląski w sposób niewłaściwy sprawuje nadzór nad Radą Miejską w Mysłowicach.

O co chodzi? Większość mysłowickich radnych (w tym z Lewicy, z której Osyra się wywodzi), przeszła do opozycji. Torpedują pomysły prezydenta, które ich zdaniem rujnują miasto.

- Pod rządami Osyry staliśmy się zaściankiem. Sąsiednie miasta piękne się rozwijają, a my ciągle jesteśmy w ogonie - utyskuje radny Edward Lasok, kontrkandydat Osyry w wyborach samorządowych trzy lata temu.
Lasok dodaje, że w ciągu dwóch kadencji Osyry miasto zadłużyło się.- Teraz prezydent chce na radzie wymóc zgodę na kolejny kredyt. To oznaczałoby zadłużenie się miasta do dopuszczalnych prawem granic - mówi Lasok. Cieszy się, że wojewoda zdecydował się doprowadzić do odwołania Osyry: - Ktoś musiał postawić tę kropkę nad i. Ten człowiek musi odejść. On śmieje się z RIO, prokuratury, wojewody. Nie dba o interesy miasta.

Przyszłoroczny deficyt budżetowy Mysłowic to 48 mln zł. Osyra chce go pokryć kredytem, na co nie zgadza się Rada Miejska. Na przyszły rok zaplanowano tylko jedną inwestycję drogową. Nie ma pieniędzy na to, by dorzucić się do budowy tzw. schetynówki, na którą ministerstwo przyznało miastu 3 mln zł.

Przeciwko prezydentowi toczy się sprawa w sosnowieckim Sądzie Rejonowym. Grożą mu 3 lata więzienia. Zdaniem CBA 22 stycznia 2003 roku jako pełniący wówczas obowiązki prezydenta po śmierci Stanisława Padlewskiego wbił sobie nóż w okolice obojczyka. Następnie powiadomił policję o zamachu i pozował do zdjęć w szpitalnym łóżku. To zapewniło mu wygraną w wyborach.

Głośno o tym, że napad został wymyślony przez Osyrę i lekarza Krzysztofa G. zrobiło się jesienią 2006 roku. Wówczas Gabriela Kondziołka, kontrkandydatka na prezydencki fotel, ujawniła nagranie. Osyra mówił na nim, że ma fantastyczny pomysł na zakończenie kampanii, choć... nie jest to pomysł samookaleczenia.

W drugim nagraniu Osyra ponownie przyznaje się do sfingowania zamachu. Tę kasetę miał nagrać Marek H., były kierowca prezydenta, później szef jednego z wydziałów urzędu.

Mimo licznych oskarżeń i groźby utraty stanowiska prezydent Mysłowic nie traci humoru. Przed świętami w przebraniu Świętego Mikołaja rozdawał w Urzędzie Miejskim parasolki z nadrukiem Prezydent na każdą pogodę - G. Osyra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prezydent Mysłowic Grzegorz Osyra straci stanowisko - Dziennik Zachodni