18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Jaworzna codziennie śle listy do ministra

Anna Zielonka
Paweł Silbert porusza w listach do ministra różne tematy
Paweł Silbert porusza w listach do ministra różne tematy Fot. ARC
Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, wypowiedział wojnę Stalexportowi SA. Koncesjonariusz A4 od dawna blokuje otwarcie węzła autostradowego w dzielnicy Jeleń.

Brak wjazdu na autostradę negatywnie wpływa na rozwój lokalny Jaworzna i miast ościennych. Władze Jaworzna wniosły już skargę do Ministerstwa Infrastruktury. Do tej pory bez rezultatu.

Nie przewiduje się rozbudowy węzła w Jeleniu - podkreśla ministerstwo

Paweł Silbert jednak nie dał za wygraną i znalazł dość natrętną metodę przypominania o sobie w ministerstwie. Codziennie wysyła list do ministra infrastruktury, w którym informuje o działaniach Stalexportu. Pomysł zaczerpnął z filmu "Skazany na Shawshank", w którym główny bohater pisze listy do władz stanowych z prośbą o książki dla więziennej biblioteki. Każdy list od prezydenta Jaworzna mówi jednak o czymś innym. Władze Jaworzna przedstawiają w listach m.in. negatywny wpływ działania Stalexportu na życie społeczne, gospodarkę, rozwój inwestycji w mieście. Jeśli argumenty się skończą, urzędnicy zaczną je powtarzać. Będzie to trwało do czasu, gdy Ministerstwo Infrastruktury weźmie pod uwagę dobro Jaworzna. Prezydent zaznacza, że korespondencyjna "wojna" nie jest wycelowana w ministerstwo, lecz ukazuje problem blokady węzła. Uważa, że jest szansa, by go otworzyć.

- Będziemy się imać każdego legalnego sposobu, który zwróci uwagę ministerstwa na tak jawną niesprawiedliwość i przekona ministra infrastruktury, że to, co czyni Stalexport, nie jest dobre dla społeczeństwa - mówi Paweł Silbert. Uważa, że jako urzędnik, wysyłając tyle listów, nie skazuje się na śmieszność. Walczy przecież w słusznej sprawie, a dobro ogółu jest ważniejsze niż jego osoba. Dodaje, że koncesjonariusz A4 nie chce otworzyć węzła w Jeleniu w obawie przed utratą dochodów z poboru opłat za przejazd płatną autostradą. Prywatne interesy Stalexportu utrudniają życie nie tylko okolicznym mieszkańcom, ale i ościennym miastom. Władze Jaworzna podkreślają też, że od samego początku chcą, aby na węźle powstały bramki. Na tym interesie Stalexport nic nie straci.
Codzienna korespondencja to początek kampanii. Drugim punktem wojny ze Stalexportem będzie akcja zbierania podpisów mieszkańców pod apelem do ministra.
- Chcę, aby rząd stanął po stronie ludzi. Do współpracy zaprosimy sąsiednie miasta, które też mają interes w otwarciu węzła w Jeleniu. Chcemy, aby taka akcja odbyła się też w Libiążu, Chełmku i Oświęcimiu - wyjaśnia Paweł Silbert.

Walka o otwarcie węzła jeleńskiego wezbrała na sile, gdy na początku grudnia Stalexport nie wyraził zgody na budowę w pobliżu autostrady zaprojektowanego już ronda Drogi Współpracy Regionalnej.
- W wyniku braku zgody, przesunęliśmy rondo o kilkanaście metrów poza granicę dzielącą Jaworzno od węzła. Nowe rondo powstanie dokładnie jeden centymetr poza granicą węzła - wyjaśnia Tomasz Tosza z Wydziału Inwestycji Miejskich Urzędu Miejskiego w Jaworznie. Urzędnicy z Jaworzna uważają, że Stalexport robi wszystko, by nie ułatwić otwarcia węzła jeleńskiego.

- Pomimo wielokrotnie podejmowanych prób dotarcia do informacji, spółka Stalexport S.A. oraz Ministerstwo Infrastruktury skutecznie uniemożliwiają zapoznanie się z umową koncesyjną, nie wyrażając zgody na odtajnienie dokumentu - twierdzi Tomasz Tosza.
Ministerstwo Infrastruktury potwierdza, że otrzymuje prezydencką korespondencję, ale podtrzymuje swoje stanowisko w sprawie węzła Jeleń.

- Nie przewiduje się rozbudowy węzła w Jeleniu w związku z tym, że najbliższym Jaworzna węzłem autostradowym jest węzeł Byczyna oddalony o 5,5 km od węzła Jeleń, który łączy drogę DK 79 z autostradą A4 - informuje Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Z Jaworznem trwała jednak korespondencja dotycząca rozbudowy węzła autostrady A4 Jeleń. Z korespondencji tej wynika, że zarówno Stalexport Autostrada Małopolska S.A., jak i resort infrastruktury składali wielokrotnie wyjaśnienia, iż nie ma uzasadnienia dla rozbudowy i uruchomienia węzła Jeleń.
- Koncesjonariusz, zgodnie z umową koncesyjną, zobowiązany był do zamknięcia tego węzła w I etapie robót budowlanych zgodnie z załącznikiem 9 Umowy koncesyjnej zawierającym wykaz robót budowlanych. Rozbudowie miał ulec węzeł Byczyna w etapie II, o czym zarząd miasta Jaworzna został powiadomiony pisemnie przez SAM S.A w sierpniu tego roku - dodaje Karpiński.

Również ówczesny minister transportu i gospodarki morskiej zajął stanowisko w tej sprawie. Przesłał pisemne wyjaśnienia, zawierające argumenty przemawiające za zamknięciem węzła Jeleń oraz potwierdzające brak przesłanek do jego rozbudowy. W sprawie rozbudowy węzła Jeleń wydana była też decyzja przez prezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast z sierpnia 1999 r., która rozstrzyga o lokalizacji węzła Jeleń. Zgodnie z decyzją węzeł ma dalej istnieć, ale ostateczna decyzja przebudowy lub likwidacji tego węzła należy do koncesjonariusza, czyli Stalexportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!