Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Podbeskidzia miał wypadek

Łukasz Klimaniec
W środę piłkarze Podbeskidzia mieli rozpocząć przygotowania pod okiem nowego trenera Roberta Kasperczyka. Rozpoczęli, ale bez trenera - szkoleniowiec na zajęcia do Dankowic nie dojechał, bo miał wypadek samochodowy.

W drodze do Bielska-Białej w miejscowości Barwałd Średni (koło Wadowic), przy fatalnych warunkach atmosferycznych, samochód prowadzony przez Kasperczyka wpadł w poślizg, wypadł z drogi i dachował. Na szczęście trenerowi Podbeskidzia nic się nie stało. Dziś ma stawić się na zajęciach.
W zastępstwie Kasperczyka pierwsze zajęcia poprowadzili jego asystenci - Bogdan Wilk i Tomasz Świderski. Zawodnicy trenowali w Dankowicach na bocznym boisku Pasjonata. W 36-osobowej grupie brakowało Clemence'a Matawu i Ndabenculu Ncube. Okazało się, że obaj z powodu powołania do kadry Zimbabwe dotrą do Bielska-Białej później.

W środowym treningu uczestniczył za to Piotr Malinowski, który po okresie wypożyczenia miał wrócić do Zabrza. Wszystko jednak wskazuje, że piłkarz jednak pozostanie w Podbeskidziu, gdzie podpisze nową umowę.

W Dankowicach trenowali także gracze, którzy do tej pory byli wypożyczeni do innych klubów - Mateusz Żyła (GKS Tychy), Tomasz Górkiewicz (MRKS Czechowice-Dziedzice) i Krzysztof Zaremba (Wisła Płock).
Nową twarzą w gronie trenujących był Krzysztof Świątek, 22-letni ofensywny pomocnik Hutnika Kraków. Wiele wskazuje, że ten piłkarz wkrótce zasili Podbeskidzie.

Wczoraj szefowie klubu ujawnili, którzy gracze mogą szukać sobie nowych pracodawców. Na liście transferowej znaleźli się Paweł Baranowski, Jarosław Białek, Damian Chmiel, Marcin Folwarski, Łukasz Ganowicz, Martin Matus, Joachim Mikler oraz Piotr Rocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!