Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zwycięstwo rybnickich siatkarzy

Leszek Jaźwiecki
W Warszawie niespodzianki nie było. Po zaciętym meczu Jastrzębski Węgiel pokonał akademików
W Warszawie niespodzianki nie było. Po zaciętym meczu Jastrzębski Węgiel pokonał akademików Fot. Sylwia Dąbrowa
Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel 0:3 (22:25, 23:25, 23:25)

Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli w tym roku siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Najpierw pokonali w Pucharze Polski na wyjeździe AZS Olsztyn i awansowali do finałowej czwórki, potem odnieśli pierwsze zwycięstwo w Lidze Mistrzów wygrywając z niemieckim zespołem VfB Friedrichschafen, a w sobotę poradzili sobie w walce o ligo-we punkty z ostatnią drużyną PLS Politechniką Warszawską.

- Nie zagraliśmy rewelacyjnie, popełniliśmy dużo błędów, najważniejsze, że wywieźliśmy ze stolicy trzy punkty - przyznał po meczu kapitan gości Grzegorz Łomacz. - Chcieliśmy zagrać jak najlepiej, nie zawsze to jednak wychodzi. Ten rok dobrze się dla nas rozpoczął, przed nami jednak kolejne trudne spotkania. W środę gramy ważny mecz w Lidze Mistrzów z Piacenzą.

Pierwszy set był bardzo wyrównany, a o zwycięstwie zadecydowała końcówka. Dokładniejsi w niej byli siatkarze z Jastrzębia. Przegrana walka nie podłamała zawodników Politechniki, którzy za wszelką cenę chcieli wygrać przynajmniej jednego seta. Była na to szansa, bo w drugim gospodarze prowadzili 20:17. Za szybko chyba uwierzyli w zwycięstwo i pozwolili wyżej notowanej drużynie doprowadzić do remisu (20:20). To była woda na młyn dla siatkarzy Jastrzębskiego Węgla, którzy opanowali sytuację, uporządkowali grę i rozstrzygnęli seta na swoją korzyść.

Prowadząc 2:0 podopieczni Roberto Santilliego chcieli szybko zakończyć to spotkanie, postawić kropkę nad "i". Byli na dobrej drodze do tego, bo punktowali 2:0, 10:6 i 12:7. Pozwolili jednak złapać drugi oddech gospodarzom, którzy odrobili straty i do końca trwała zacięta walka o każdy punkt. Nadzieje na wygranie tego seta wlał w serca akademików Rafał Buszek, wykorzystując dwa kontrataki - siatkarze Politechniki prowadzili 23:21. Krótka przerwa, o którą poprosił trener Jastrzębskiego Węgla a potem kapitalne dwie zagrywki Łoma-cza, zadecydowały, że to goście cieszyli się ze zwycięstwa.

- To nie był łatwy mecz, choć graliśmy z ostatnią drużyną - podsumował Łomacz.

Pozostałe wyniki
AZS UWM Olsztyn - Domex Tytan AZS Częstochowa 2:3 (25:19, 23:25, 25:22, 23:25, 13:15).
Skra Bełchatów - Pamapol Siatkarz Wieluń 3:0 (25:20, 29:27, 25:22),
Resovia Asseco - Jadar Radom 3:0 (25:17, 25:15, 25:21)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!