18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultura niezależna lat 80.

Grażyna Kuźnik
Wystawa towarzysząca sesji będzie też otwarta w katowickim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego
Wystawa towarzysząca sesji będzie też otwarta w katowickim kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego Fot. Marzena Bugała
Projektowałem plakaty nowoczesne, pełne seksu, a tu nagle ksiądz prosi mnie, rób mi plakaty do moich wystaw.

Spotkaliśmy się przypadkiem w Gołębniku, galerii przy Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach, gdzie wstąpiłem obejrzeć wystawę koleżanki. I tak się zaczął się mój związek z Kościołem - mówił w czwartek prof. Roman Kalarus na sesji popularnonaukowej "Kościół a kultura niezależna w latach 80". Zorganizowały ją Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach, Wydział Teologiczny Uniwersytetu Śląskiego i katowickie Muzeum Archidiecezjalne.

W latach 80. po stanie wojennym, wielu artystów nie chciało tworzyć na państwowe zamówienie. Miejscem koncertów i spektakli teatralnych stały się wtedy kościoły. Zapełniły się ludźmi, którzy przychodzili tu nie tylko z powodu wiary, ale po to, żeby zetknąć się z wolną sztuką. Chociaż kościelne imprezy musiały mieć zezwolenie cenzury, udawało im się przemycić zabronione gdzie indziej treści.

- Ale na Śląsku cenzura była bardzo ostra. To, co przechodziło w Krakowie, u nas było zakazane - wspominał mistrz organów prof. Julian Gembalski z katowickiej Akademii Muzycznej - Komitet Wojewódzki zabronił wykonywania tutaj koncertów Mikołaja Góreckiego.

W kościołach odbywały się koncerty nie tylko muzyki poważnej. Często grał w nich Józef Skrzek. - Wszyscy emigrowali, uciekali z tej beznadziei. A ja stanąłem w Piekarach Śląskich z "chopami" i poczułem taką siłę tej ziemi, że postanowiłem nigdy stąd nie wyjeżdżać. Niech inni pakują manatki i gdzieś udają Greka, je zostaję - opowiadał muzyk.

Uczestnicy sesji mogli sprawdzić, jak prof. Roman Kalarus wywiązał się z zadania wykonania plakatów dla kościelnej galerii, bo na Wydziale Teologicznym otwarto wystawę jego prac. Na parterze wydziału można również do 4 lutego br. oglądać wystawę fotografii i dokumentów z lat 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!