Był zatrudniony w fabryce makaronów. Przy maszynie do mieszania ciasta pracował drugi dzień. - W maszynie nie było osłon. Poślizgnąłem się, ręka wpadła do środka, miałem także uszkodzoną tętnicę serca i naderwane ucho - opowiada.
- Mąż ma kosmetyczną protezę, nie chodzi w niej, bo mu utrudnia poruszanie - żali się Monika Kufel. - W prokuraturze śledztwo w sprawie wypadku utknęło w miejscu. Jakby był proces, to moglibyśmy się starać o odszkodowanie.
Krzysztof utrzymuje się z 700-złotowej renty. Z pomocą kolegów i znajomych uzbierał już 30 tys. zł, bo na pomoc państwowej służby zdrowia za bardzo nie może liczyć - dofinansowanie z NFZ to tylko 3 tys. zł . Lekarze powiedzieli, że najlepsza dla niego proteza kosztuje 250 tys. zł.
- Pomagamy podopiecznym, którzy korzystają z pomocy PFRON-u, każdy wniosek rozpatrujemy indywidualnie - mówią w MOPS-ie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?