Szlagierowy mecz z 11. kolejki początkowo miał był rozegrany w połowie stycznia, ale z uwagi na to, że obie drużyny kończyły zmagania grupowe w Lidze Mistrzyń postanowiono go przełożyć.
- Na pewno w meczu dwóch najlepszych drużyny emocji nie zabraknie i trudno wskazać zdecydowanego faworyta - uważa były trener bielskiego zespołu Igor Prielożny. - Zespół BKS będzie chciał się zrehabilitować nie tylko za nieudany występ w europejskich pucharach, ale przede wszystkim zbudować pozycję przed play off. Stawka tego spotkania jest dla obu drużyny bardzo wysoka.
Sztab szkoleniowy BKS będzie miał do dyspozycji wszystkie zawodniczki. Do zdrowia wróciły już Eleonora Dziękiewicz i Natalia Bamber.
W pierwszym meczu, w Muszynie, górą były mistrzynie Polski, wygrywając 3:1. - Spróbujemy powtórzyć ten wynik, choć tym razem będzie to o wiele trudniejsza sprawa - przekonuje szkoleniowiec Muszynianki, Bogdan Serwiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?