Sarnik, który nadal czeka na wypłatę zaległych pieniędzy, mógł zagrać już wczoraj w Krakowie, ale działacze z Sosnowca zadecydowali, że 33-letni napastnik pojawi się w składzie drużyny dopiero podczas piątkowego meczu z Naprzodem. Pod Wawelem Zagłębie tradycyjnie już nie miało zbyt wiele do powiedzenia przegrywając w lidze z Cracovią po raz piąty z rzędu.
Znacznie więcej emocji było wczoraj w Tychach, gdzie GKS walczył z Podhalem o bonusa przed play offem. Gospodarze prowadzili w tym meczu najpierw 2:0, a potem 3:2, ale ostatnie słowo należało do "szarotek". Milan Baranyk nie wykorzystał wprawdzie sytuacji sam na sam z bramkarzem, lecz w olbrzymim zamieszaniu Krzysztof Zapała na trzy sekundy przed końcową syreną wepchął krążek do siatki i przesądził o wygranej gości. Podhale jest jedyną drużyną, z którą GKS nie będzie miał przed play offem lepszego bilansu meczów.
W derbach w Jastrzębiu JKH przerwało serię porażek z Naprzodem i pokonało janowian. Dzięki temu gospodarze wyprzedzili w tabeli katowiczan i awansowali na piątą lokatę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?