Mężczyzna zawierał fikcyjne umowy z klientami. - Sprzedawał rowery, ale nie oddawał pieniędzy. Zatrzymał także pieniądze przeznaczone na remont magazynu i wyłudził od swojej koleżanki 4 tys. zł - relacjonuje Romuald Basiński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej. Oskarżony początkowo nie przyznawał się do winy, kiedy przedstawiono mu trefne faktury, zmienił zdanie. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?