Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś kończą się się trwające tydzień Żywieckie Gody

Łukasz Gardas
Każdy mógł się sprawdzić w trzaskaniu z bata
Każdy mógł się sprawdzić w trzaskaniu z bata Łukasz Gardas
Przegląd grup oraz zespołów kultywujących ludowe obrzędy i tradycje związane z okresem Świąt Bożego Narodzenia, a także Nowego Roku, czyli tradycyjne Żywieckie Gody kończą się dziś w Żywcu i Milówce. Impreza odbywała się od poprzedniej soboty.

W sobotnie popołudnie dziady z całej Żywiecczyzny przeszły w korowodzie ulicą Kościuszki w Żywcu. Następnie na Rynku przeprowadzono widowiskowy konkurs trzaskania z bata.

- Kolędujemy w Sylwestra i Nowy Rok, bo chcemy podtrzymywać tradycję. W grupie jest 30 osób przebranych m.in. za misie, konie, śmierć. Nie brakuje też żyda - opowiada Paweł Madejczyk, szef milowieckiej grupy Bojcery, istniejącej już od ponad 20 lat.

Nie brakowało również nowicjuszy.

- Istniejemy dopiero od tego roku. Sami organizujemy sobie stroje i mamy nadzieję, że już za niedługo poziomem dorównamy doświadczonym dziadom - mówi Piotr Kociołek, prowadzący w Cięcinie nowo powstałą grupę Lantary.

Wczoraj wieczorem w Domu Starażka w Milówce zorganizowano "Gościnę", czyli degustację dań regionalnych przy muzyce góralskiej. Wcześniej w ty samym miejscu przewidziano jeszcze prezentację grup kolędniczych z Polski i Słowacji.

Natomiast w Żywcu w Miejskim Centrum Kultury odbył się także wieczorem koncert finałowy 41. Żywieckich Godów.

- W tym roku impreza wyjątkowo się nam udała. Wpływ miała na to m.in. wymarzona pogoda - podsumowuje Marek Regel, szef żywieckiego MCK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!