18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpijczyk pomoże choremu nastolatkowi z Wodzisławia

Barbara Kubica
Arek Potyka jest zapalonym kibicem sportowym. - Teraz ściskam kciuki za Tomka Sikorę - mówi
Arek Potyka jest zapalonym kibicem sportowym. - Teraz ściskam kciuki za Tomka Sikorę - mówi Fot. Agnieszka Materna
Tomasz Sikora, najlepszy polski biathlonista, chce pomóc 13-letniemu Arkowi Potyce z Wodzisławia Śląskiego, który od wielu lat choruje na naczyniaka.

To niezłośliwy, ale straszliwy rodzaj nowotworu, który atakuje żyły jego lewej nogi. Chłopiec, by nie stracić nogi, potrzebuje około 32 tysięcy złotych na operację, którą w Hamburgu przeprowadzi wybitny amerykański profesor. Niestety, rodzina chłopca nie ma takich pieniędzy.

- Siebie i dwójkę moich dzieci utrzymuję z renty i zasiłku pielęgnacyjnego. To niecałe 1300 złotych na miesiąc - mówi Teresa Placek, mama chłopca.
Arek wraz z siostrą i matką od dawna na własną rękę szukają sponsorów, którzy pomogą sfinansować operację.

- Przez internet rozsyłam mejle, gdzie tylko się da, z prośbą o pomoc i numerem mojego konta. Taką wiadomość wysłałem też do pana Tomasza Sikory już dawno temu. Nie sądziłem, że się odezwie, a tu taka niespodzianka, bo nie dość, że odpisał, to jeszcze zapewnił mnie, że pomoże - nie kryje radości chłopiec. - Zawsze kibicowałem panu Tomkowi, ale teraz będę za niego ściskał kciuki jeszcze bardziej - dodaje.

Słynny sportowiec, który mieszka w tym samym mieście, zaledwie kilka kilometrów od domu Arka, zadeklarował, że przekaże Arkowi jeden ze swoich cennych medali.

- Zazwyczaj przekazuję swój numer startowy albo inną pamiątkę sportową. W tym przypadku mogę podarować złoty medal mistrzostw Europy, który sprzedasz na aukcji - zapewnia w jednym z listów do chłopca Tomasz Sikora. Sportowiec obecnie przebywa w Kanadzie, gdzie szlifuje formę przed zbliżającymi się Igrzyskami Olimpijskimi.
- Mąż zazwyczaj właśnie w taki sposób stara się pomagać osobom, które zwracają się do niego z prośbą o wsparcie. Najczęściej przekazuje na aukcje swoje trofea sportowe - medale, puchary. Czasem daje elementy odzieży. Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy podarował kiedyś narty - mówi Danuta Sikora, żona znanego biathlonisty.
- O tym, że komuś pomaga, dowiaduję się dopiero wtedy, gdy widzę, że pakuje np. jakiś medal do koperty - dodaje.

Pomoc Arkowi w zorganizowaniu aukcji, w której pod młotek pójdzie medali Sikory, zadeklarowali nauczyciele z Gimnazjum numer 2 w Wodzisławiu Śląskim, do którego uczęszcza chłopiec.
- Szukamy właśnie sposobu jak to zrobić. Zresztą nie będzie to pierwsza akcja, w ramach której pomagamy Arkowi. Niedawno uczniowie naszej szkoły napisali kilkadziesiąt listów do lokalnych firm z prośbą o pomoc - mówi Agnieszka Rudzka-Gajda, szkolna wychowawczyni chłopca.

Przeszedł już dziewięć operacji

Arek ma dopiero 13 lat, a przeszedł już dziewięć operacji nogi. Siedem odbyło się w Warszawie, niestety nie dały one oczekiwanego rezultatu. Stan dziecka się pogarsza, zaczyna się zanik mięśni. Noga cały czas puchnie, a z palców leje się krew. Jutro chłopiec wraz z matką wyjeżdża do kliniki w Hamburgu na konsultację i badania. Arek nie ma jeszcze niestety wyznaczonego terminu operacji, gdyż rodzinie nie udało się zebrać całej kwoty potrzebnej na ten cel.
Operacja kosztuje około 32 tysięcy złotych. Mamie chłopca do tej sumy brakuje jeszcze około 15 tysięcy złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!