Anioły z Hospicjum Cordis działają już dwadzieścia lat

To ludzie nam życzliwi, na których pomoc możemy liczyć w każdej chwili - mówiła w sobotę Beata Kantorska, jedna z wolontariuszek Hospicjum Cordis, które w Nowym Domu Hospicyjnym w Katowicach Janowie, obchodziło jubileusz 20-lecia istnienia.

- Hospicjum powstało 20 lat temu w Mysłowicach, bo taka była potrzeba. Wcześniej nie funkcjonowała tam żadna tego typu placówka. To właśnie tam zrozumiałam, że jest to wspaniały sposób pomagania ludziom - mówi Jolanta Markowska, założycielka i prezes Społecznego Towarzystwa Hospicjum Cordis.

Dotąd placówka objęła opieką około 4200 ludzi. Przewinęło się przez nią blisko dwa tysiące wolontariuszy i pracowników. Niejednokrotnie zostawały nimi osoby, które straciły tu swoich najbliższych. Obecnie w placówce znajduje się 15 dorosłych chorych i czworo dzieci, a hospicyjnej opiece domowej podlega 80 osób.

Tegoroczny jubileusz zbiegł się z przeprowadzką placówki z Mysłowic do katowickiego Janowa. Podczas jubileuszu sale Nowego Domu Hospicyjnego zdobiły fotografie, dokumentujące historię placówki, a także codzienną pracę lekarzy, zespołu terapeutycznego i wolontariuszy. Odbyły się również dwa recitale Antoniny Krzysztoń, pokaz reportaży o placówce, wycieczki po katowickiej siedzibie placówki i zabytkowych ulicach Nikiszowca.

Przekaż 1 procent swego podatku

Jeżeli chcesz przekazać 1 procent podatku na Hospicjum Cordis do rocznego zeznania PIT należy wpisać:
Społeczne Towarzystwo Hospicjum Cordis oraz numer KRS 0000040314