Na terenie dawnego kółka rolniczego od pięciu lat spółka KM-Meta składuje i przerabia złom.
Mieszkańcy wsi Puszczew poskarżyli się inspektorom ochrony środowiska na działalność firmy.
Zatruwają glebę, wypuszczają w powietrze niebezpieczne substancje, łamią warunki pozwolenia na odzysk odpadów, bo działają pod gołym niebem, a nie w hali - pisali do władz.
- To są związki aluminiowe, które w zetknięciu z wodą wydzielają amoniak - potwierdza Jerzy Bardziński ze starostwa.
Starostwo kłobuckie kilkakrotnie cofało KM-Metalowi pozwolenie na składowanie niebezpiecznych odpadów, ale firma odwoływała się od tych decyzji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego oraz Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. I SKO, i sąd oddaliły skargę KM-Metal.
Firma zamierza wnieść skargę kasacyjną do NSA. - Mam na wszystko dokumenty i działam zgodnie z prawem - twierdzi Wojciech Machoń, właściciel KM-Metal.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?