Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dętej chlubie kasy brak

Beata Marciniak
Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra z Wręczycy Wielkiej jest jak mała filharmonia
Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra z Wręczycy Wielkiej jest jak mała filharmonia arc
We Wręczycy Wielkiej wielkie poruszenie, trwa muzyczna mobilizacja. Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta, chluba miasteczka, musi uzbierać 50 tys. zł, żeby pojechać na mistrzostwa świata do Poczdamu. Rok temu tak zagrała w niemieckim Rastede, że zdobyła złoty medal i znalazła się na międzynarodowym portalu YouTube.

Wręczyca Wielka od prawie 12 lat słynie z Orkiestry. Muzycy występują na wszystkich ważniejszych imprezach w regionie, a na organizowanych w kraju i za granicą festiwalach zawsze zajmują wysokie miejsca. Najmłodszy muzyk Orkiestry ma 8 lat, najstarszy 20. Podstawowy repertuar orkiestry to marsze. Aranżuje je Czesław Skalski, muzyk z Opola.

- Gramy na trąbkach, fletach, klarnetach, saksofonach, gitarze basowej, perkusji czy puzonie - wyliczają gminni muzycy swoje instrumenty. - Mamy ponad 130 utworów w swoim repertuarze. Poczdam to duża dla nas szansa, żeby znów pokazać się na świecie.

- Orkiestra istnieje od 1998 roku - opowiada Andrzej Kała, dyrektor GOK-u we Wręczycy Wielkiej. - Przez ten czas przez ten zespół przewinęło się około 200 młodych ludzi. Przy orkiestrze istnieją także dwie grupy mażoretek, które swoimi popisami urozmaicają wszystkie publiczne występy orkiestry.

Orkiestra powstała z nudów. Dyrektor GOK-u wpadł na szalony pomysł, skrzyknął przed laty rodziców i kapelmistrza na spotkanie. - Sześcioro rodziców od razu kupiło swoim pociechom instrumenty. Potem były lekcje gry na puzonach, klarnetach, dzwonkach - zdradza Kała. - Nasze instrumenty mają po 30 lat. Naprawiamy je, ale mamy też i nowe. Trąbki, ksylofon i dzwonki kupiliśmy przy wsparciu środków ministerialnych. I teraz nasza orkiestra jest prawie jak mała filharmonia, która walczy o tytuły ze światowymi orkiestrami.

Od początku zespołem kieruje kapelmistrz Bartłomiej Pięta. Do naboru przystąpiło w 1998 roku 66 uczniów. Z grupy tej wyłonił pierwszy, czterdziestoczteroosobowy skład orkiestry. - Uczę dzieci od zera. Nauka jest u nas bezpłatna - mówi Pięta. Orkiestra ma czterech nauczycieli. - OSP Wręczyca kupiło nam cztery partytury nut, bo bez nich nie da się pracować. Nasza orkiestra jest fajną alternatywą dla dzieci i młodzieży, która chce rozwijać swoje pasje. Dziesięć osób uczy się już w szkołach muzycznych, kolejne pięć zamierza do nich zdawać. Oni sami się sprawdzają na scenie. Kilku moich uczniów trafiło na studia muzyczne - dodaje Pięta.
Wiktoria Werner z pobliskich Truskolas chodzi do III klasy gimnazjum. Na saksofonie gra od 3 lat. - To ciekawy instrument. Poznałam go na zajęciach we Wręczycy - zdradza. Członkowie orkiestry nie chodzą po klubach ani kawiarniach, bo każdą wolną chwilę spędzają w GOK-u na próbach. A ćwiczą dwa razy w tygodniu - w środy i soboty.

Konrad Kołtun z Wąsosza chodzi do drugiej klasy gimnazjum. W orkiestrze gra na klarnecie. - Od czterech lat uczę się w szkole muzycznej, jeżdżę na konkursy - opowiada. - A dwa razy w tygodniu ćwiczę po dwie godziny z orkiestrą we Wręczycy. To nie tylko hobby, zabicie nudy, ale wspaniała zabawa. Mieszkańcy uśmiechają się do nas jak pokazujemy się na scenie, bo urozmaicamy gminne święta.

Natalia Galle gra na saksofonie. Uczy się w częstochowskim gimnazjum. - Śpiewam i gram w tej kapeli - dodaje.

Młodzieżowa Orkiestra Dęta, tak zagrała na zeszłorocznych mistrzostwach Europy, że zakwalifikowała się do tegorocznych mistrzostw świata, które odbędą się w Poczdamie. Jest to impreza cykliczna, organizowana co roku. - W zmaganiach bierze udział ok. 40 orkiestr. Wręczycka orkiestra będzie rywalizować w kategorii przemarsz-show. Na mistrzostwach nie przewidziano konkursu w wydaniu czysto koncertowym, a w tym orkiestra czuje się najlepiej - mówi Kała.

Zamierza zagrać tam dwa koncerty w ramach imprezy pod nazwą Night Music in the City. Niestety, wyjazd na mistrzostwa wiąże się z dużym wydatkiem finansowym. Wręczycki GOK, przy którym funkcjonuje orkiestra , musi znaleźć pieniądze na podróż i prawie tygodniowy pobyt ok. 60- osobowej grupy za granicą. Pomoc zadeklarowała już gmina Wręczyca Wielka. Impreza potrwa od 25 lipca do 1 sierpnia.

- Poczdam kosztuje 30 euro dziennie od osoby, to spora kwota - wylicza Andrzej Kała. - Mamy także zaproszenie do Luksemburga na "The Diffwinds Festival", który odbędzie się 12 lipca, ten wyjazd jest dużo tańszy.

Mieszkańcy miasteczka są bardzo dumni z młodych muzyków. - Muszą wyjechać do Poczdamu i Luksemburga - twierdzi Anna Witek. - Są za dobrzy, żeby tam nie pojechać. Na pewno gmina coś wykombinuje i pieniądze znajdą się dla nich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!