- Nie ma norm określających jaki zapach jest niedopuszczalny. Nie możemy w tej sprawie nic zrobić. Przekazaliśmy problem nadzorowi budowlanemu - informuje pełniąca obowiązki naczelnika Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta Elżbieta Rosicka.
Inspektorzy nadzoru mają ocenić czy zakład, na który skarżą się mieszkańcy, działa zgodnie z pozwoleniami.
Na ul. Gruszowej częstymi gośćmi są funkcjonariusze policji i Straży Miejskiej. Ci ostatni w ub. roku odwiedzali Gruszową osiem razy. - W tej okolicy nie pachnie pięknie. Dla ludzi jest to faktycznie bardzo uciążliwe i irytujące - potwierdza Artur Kucharski ze Straży Miejskiej.
Psująca powietrze firma jest pod nadzorem powiatowego lekarza weterynarii.
- Monitorujemy zakład. Właściciel ma zgodę na działalność, której ubocznym skutkiem jest przykry zapach - wyjaśnia Jerzy Smogorzewski, powiatowy lekarz weterynarii.
Ludzie mają już dosyć życia w smrodzie, bezradności urzędników i funkcjonariuszy. Są zdesperowani i gotowi pójść do prokuratora.
- Właściciel firmy okłamuje nas, obiecuje, że będzie lepiej, a smród nie daje nam żyć. Będziemy chyba musieli zawiadomić o tym prokuraturę - mówi Stanisław Czyż.
Tymczasem właściciel firmy Tomasz Hafciarek twierdzi, że działa zgodnie z prawem.
- To ludzka zawiść i nic więcej - mówi Hafciarek. - Tu ludzie mają szklarnie i kominy i nikomu to nie przeszkadza. Mam kalibrownię, a nie jeliciarnię. Pakuję i mierzę jelita, które nie są śmierdzące. Kupiłem już działkę w strefie przemysłowej i tam się przeniosę, bo sąsiedzi mi dokuczają - deklaruje.
Mieszkańcy w to nie wierzą. Boją się ocieplenia.- Zbliża się wiosna, smród będzie się nasilał. Nie chcemy żyć przy wiecznie zamkniętych oknach - mówi Małgorzata Kić.
W 2005 r. do Sejmu wpłynął (i utknął) rządowy projekt zmiany ustawy o ochronie środowiska, którego celem było dostosowanie naszego prawa do unijnych norm, które określają również metody ograniczania i eliminowania szkodliwych odorów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?