Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skaźnikowi minęło 30 lat

Adam Wójcik
PATRYK POHL
Przy okazji wydania kolejnej solowej płyty z Andrzejem Skaźnikiem rozmawia Adam Wójcik

W ubiegłym roku obchodziłeś 30-lecie działalności artystycznej. Odbył się nawet z tej okazji benefis. Dziś rozmawiamy, bo właśnie ukazała się twoja kolejna płyta. Czy pracę nad nią rozpocząłeś jeszcze przed wspomnianym benefisem czy właśnie ostatni rok poświęciłeś na jej tworzenie?

Szczerze mówiąc płyta miała ukazać się na ten benefis i prace nad nią rozpocząłem wcześniej. Niestety moje zdrowie nie pozwoliło na nagranie tej płyty, a później kolejka wykonawców oczekujących na wydanie swoich płyt spowodowała, że właśnie teraz ukazał się mój krążek.

Która to twoja solowa płyta? Bo tak należy na nią patrzeć, mimo że wspomagają cię członkowie zespołu, w którym obecnie grasz.

Ja swoją pierwszą solową płytę wydałem na 25-lecie pracy artystycznej, a druga została wydana teraz, na 30-lecie.

Wszystkie kompozycje są twojego autorstwa. Na jakiej zasadzie dobierałeś osoby piszące teksty?

Zawsze chciałem, żeby do mojej muzyki teksty napisał Edward Sikora i przy tej płycie tak się jakoś złożyło, że akurat udało mi się go namówić... Jest autorem tekstów do większości nagrań. Oprócz tego pani, która już na stałe ze mną współpracuje, jeśli chodzi o teksty, czyli Teresa Dzięcioł z zespołu Metrum. Jeśli chodzi o śląskie, wesołe teksty, to najlepsze pisze Bogdan Szula i jego tekst też tu jest. Jeden tekst napisał też Ryszard Till, który jest literatem. Jego poprosiłem, żeby napisał tekst do piosenki poświęconej Janowi Pawłowi II.

Jakiego klimatu mogą się spodziewać ci, którzy będą mieli okazję posłuchać nowej płyty?

Ludzie, którzy mnie znają, wiedzą czego się po mnie spodziewać. Pierwsza płyta pokazała, że potrafię być romantyczny, zresztą taki właśnie był jej tytuł. Przy drugiej płycie chciałem zrobić kontynuację pierwszej, ale stwierdziłem, że trzeba ją jednak zróżnicować. Zacząłem pisać muzykę z klimatem lat 60., ale też nie do końca, bo to tylko taka stylizacja. Utwory są lekkie, łatwe i przyjemne. Jest to mieszanka twista, rock and rolla, boogie woogie i piosenek romantycznych. Niektóre z nich są osobiste, dedykowane na przykład moim wspaniałym dziewczynom w domu.

Śpiewasz tu też po śląsku? Tylko jeden tytuł piosenki brzmi po naszymu: "Śląsko baba".

Pierwsza płyta była nagrana w języku literackim, ale - jako że jestem Ślązokiym z krwi i kości - nie mogłem zrobić tak, żeby nie ukazała się przynajmniej jedna piosenka śpiewana po śląsku. Było tak przy pierwszej płycie i tak jest teraz i zawsze, na każdej kolejnej płycie - tak sobie wymyśliłem - przynajmniej jeden śląski utwór musi być.

Czy wolisz wydawać płyty solowe czy razem z zespołem, w którym grasz? Obecnie z New For You?

Płyty solowe wydaję raz na pięć lat. Z zespołem współpracuje mi się bardzo dobrze i szczerze powiedziawszy do wszystkiego co robię przykładam się tak samo. Według mnie nie ma znaczenia czy to jest nagrywane z zespołem czy to jest solowa płyta.

Wiele utworów nagrywasz i aranżujesz dla innych wykonawców, a czy jeśli robisz coś dla siebie, to robisz to inaczej?

Szczerze mówiąc, to przyłapałem się na takim czymś, że robiąc dla kogoś innego, zrobiłem dużo lepiej niż dla siebie, ale zawsze przykładam się jednakowo do wszystkich.

Ile trwała praca nad krążkiem "Minęło trzydzieści lat"? Czy taka jubileuszowa płyta ma dla ciebie większe znaczenie?

Większe znaczenie może nie, ale na pewno jest dla mnie bardziej osobista i chyba dlatego trochę inaczej patrzę na moje jubileuszowe płyty. A ile pracowałem nad tą płytą? Pomysły rodziły się przez około rok.

Czy oprócz muzyki poświęcasz swój czas na jakieś inne zajęcia, hobby?

Moim hobby jest studio... Praca studyjna jako realizator dźwięku. Śledzę cały rynek jeżeli chodzi o sprzęt, o sposoby pracy, o nowe brzmienia. Można powiedzieć, że muzyka jest też moim hobby, a na inne praktycznie nie mam czasu.

Co byłoby ukoronowaniem twojej drogi artystycznej? Czego chciałbyś dokonać? Czy w ogóle jest taka rzecz?

Oczywiście, że jest. Chociaż dzisiaj jest to bardzo trudne, a może wręcz nieosiągalne. Chciałbym mieć "platynową płytę".

Jakie masz dalsze plany artystyczne?

Na pewno wydanie kolejnej płyty, z zespołem New For Yo, a za pięć lat może moja następna płyta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!