Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marszałek na niebie

Teresa Semik
podpis podpis podpis podpis podpis podpis podpis
podpis podpis podpis podpis podpis podpis podpis fot.
Samolotem jest szybciej i oszczędniej - wyliczył Bogusław Śmigielski, marszałek województwa śląskiego. Dlatego rozważa wynajęcie niedużego samolotu, którym zarząd, a może także inni urzędnicy, lataliby w delegacje.

Maszyna stacjonowałaby na Muchowcu, a stąd do Warszawy lot trwa tylko 40 minut. Po naradzie można błyskawicznie wrócić do Katowic.

Przedwojenni urzędnicy ze Śląska też latali samolotami, a w podróżach służbowych przysługiwała im 75-procentowa zniżka. Ten przywilej wynikał stąd, że województwo śląskie zostało wówczas udziałowcami narodowego przewoźnika LOT-u.

Marszałek Śmigielski dokonał wstępnej symulacji kosztów na trasie Katowice Pyrzowice -Warszawa. Bilet na samolot kosztuje w obie strony 351 zł, zniżki już w PLL LOT nie obowiązują. Wyjazd samochodem służbowym do stolicy to 307 zł plus dieta dla kierowcy. Wykorzystanie auta prywatnego do celów służbowych jest droższe, kosztuje urząd - 518 zł. - Panu marszałkowi nie chodzi tylko o ograniczenie kosztów służbowych delegacji, ale także o czas. A czas to przecież pieniądz - wyjaśnia rzeczniczka, Aleksandra Marzyńska.

Urząd marszałkowski tylko w pierwszym półroczu 2008 roku wypisał ich 1.301 delegacji i wydał ponad 145 tys. zł. - Żadna wiążąca decyzja w sprawie samolotu nie zapadła - dodaje A. Marzyńska. - Na pewno Urząd Marszałkowski nie zamierza go nabyć na własność.

Skoro plany nie dotyczą kupna, to skąd marszałek mógłby wziąć nieduży samolot do służbowych celów? Rynek tych ekskluzywnych usług jest na Śląsku ograniczony, a ceny pozostają europejskie. Godzina lotu 7-osobowym samolotem kosztuje 2 tys. euro. No i pozostaje problem lotniska w Muchowcu, które jest zamknięte dla ruchu pasażerskiego, choć ostatnio premier lądował na nim wynajętym samolotem. Co niespotykane, samolot z szefem rządu przyleciał na lotnisko, gdzie do użytku dopuszczono tylko 600 m pasa.

Może więc najpierw marszałek po prostu przeanalizuje, czy tak częste wyjazdy urzędników są uzasadnione?
Prawie 2.700 tzw. samolotów dyspozycyjnych, kilkuosobowych dla biznesmenów, wylądowało w minionym roku w Katowicach Pyrzowicach. W porcie stale stacjonują prywatne maszyny przedsiębiorców, którzy mają firmy w naszym regionie, a prowadzą działalność w całej Europie.

- Są to samoloty zakupione wyłącznie na ich potrzeby - mówi dyrektor lotniska Paweł Wojda. - Znamienne jest to, że już myślą o tym, by wymienić samoloty o napędzie turbośmigłowym na odrzutowe. Jednocześnie brakuje firm specjalizujących się w wynajmie powietrznej floty.

Tymczasem o szybkich i luksusowych podróżach służbowych zamarzył marszałek województwa śląskiego, Bogusław Śmigielski. Skalkulował, że korzystniej będzie dla urzędu, którym kieruje, jeśli przynajmniej członkowie zarządu przesiądą się z pociągu czy auta do samolotu. W ciągu czterech ostatnich miesięcy członkowie zarządu wyjeżdżali na delegacje do Warszawy 33 razy.

- Jeśli wyjazd przypadał we wtorek lub czwartek, kiedy odbywają się posiedzenia zarządu w Katowicach, to podróż dezorganizowała nam pracę - mówi rzeczniczka marszałka, Aleksandra Marzyńska. - Podróż do Warszawy samolotem i szybki powrót umożliwiłyby, kontynuowanie jeszcze tego samego dnia pracy w urzędzie. Trzeba więc porównać koszty przejazdu i czas spędzony w delegacji. Ponadto przy podróżach samolotem zaoszczędzono by na hotelach i samochodach służbowych. Marzyńska zastrzega także, że służby publiczne mają wręcz obowiązek korzystania z komunikacji lotniczej tylko w uzasadnionych przypadkach.

Problem samolotowych podróży samorządowców i zamiar wynajęcia takiego środka komunikacji przez śląskiego marszałka zrodziły się w trakcie dyskusji o inwestowaniu w małe lotniska, na przykład w katowicki Muchowiec. Przed wojną było to lotnisko międzynarodowe, ale zamknięte zostało dla komunikacji pasażerskiej w 1958 roku. Do dziś służy aeroklubowi i rekreacji lotniczej z pasem o długości 1.200 m, z których zaledwie 600 m dopuszczono do eksploatacji.

W czerwcu wylądował tam premier Donald Tusk, by pożegnać piłkarzy udających się na Euro 2008. Przyleciał Beechcraft King Air 200GT - luksusowo wyposażonym samolotem prywatnym, którym godzina lotu kosztuje 8 150 zł netto. Samolot należy do firmy Aviation Asset Mangement z Warszawy.

Aby odpłatnie przewozić pasażerów, trzeba uzyskać koncesję i świadectwo przewoźnika lotniczego, które wydaje Urząd Lotnictwa Cywilnego. Ruch w interesie jest raczej pozorny. Biznes się kręci wtedy, kiedy po drodze jest sporo sprawnych, małych lotnisk. Muchowiec do nich nie należy, wbrew nieustannym marzeniom o jego modernizacji. Podobno w tym roku miasto ma wydać pieniądze na program jego zagospodarowania, a potem na inwestycje chce przeznaczyć 10 mln zł. Jeżeli znów nic z tych zamiarów nie wyjdzie, można śmiało zarzucić władzom niewyobrażalne marnotrawstwo publicznej przestrzeni w środku miasta.

Mieliśmy w regionie własny samolot sanitarny, Turbolet-410, który przez wiele lat woził serca do transplantacji, latał z ciężko chorymi i rannymi. W latach 90. stał bezczynnie, bo urząd marszałkowski nie miał funduszy na jego przegląd. Decyzją Sejmiku Województwa Śląskiego Turbolet, został przekazany do Pyrzowic, by stać się pierwszym samolotem floty Silesian Air - jedynego w Polsce regionalnego przewoźnika. Skończyło się na pięknych planach.

Wydatki z publicznej kasy powinny być przemyślane. Marzenie marszałka Śmigielskiego, by czarterować samolot na własny użytek, wzbudza mieszane uczucia. Samolot podnosi prestiż i pomaga zaoszczędzić czas. Pytanie tylko, czy szybsza komunikacja faktycznie wpłynie na efektywność pracy urzędników, czy raczej jest to marzenie, by wcześniej wracać do domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty