Cieszyn: Można oglądać niedostępne dotąd archiwa!

To jeden z efektów projektu dotyczącego ochrony i konserwacji cieszyńskiego dziedzictwa piśmienniczego, jaki od trzech lat był realizowany w Cieszynie.

- To wielkie wydarzenie nie tylko z punktu widzenia historyka i bibliotekarza - uważa Krzysztof Szelong, dyrektor Książnicy Cieszyńskiej. - Publiczność otrzymuje możliwość obcowania z dawnym piśmiennictwem i poszukiwania źródeł swojej kulturalnej tożsamości. Nie ma drugiego miasta w Polsce tej wielkości, w którym zachowałyby się tak bogate i tak cenne zbiory narastające od średniowiecza - podkreśla Szelong.

Głównym celem projektu było zabezpieczenie oraz wprowadzenie do obiegu naukowego i kulturalnego zbiorów pięciu cieszyńskich instytucji bibliotecznych i archiwalnych - Książnicy Cieszyńskiej, cieszyńskiego oddziału Archiwum Państwowego w Katowicach, Biblioteki i Archiwum im. Tschammera przy Parafii Ewangelicko-Augsburskiej, archiwum i biblioteki Konwentu Zakonu Bonifratrów oraz biblioteki Muzeum Śląska Cieszyńskiego.

W rezultacie siedziby tych bibliotek zostały wyremontowane, kompleksowej konserwacji poddano 144 manuskrypty i druki, a także zdezynfekowano, oczyszczono i poddano zabiegom introligatorskim 43 tysiące woluminów i 900 metrów akt archiwalnych! Zdigitalizowane zostały m.in. dawna cieszyńska prasa oraz kolekcja rękopisów ks. Leopolda Szersznika.

- Teraz można korzystać z archiwów, które były zupełnie niedostępne - zaznacza Krzysztof Szelong.
W książnicy dzięki projektowi została otwarta galeria. Ale radykalniej zmieniła się sytuacja u pozostałych partnerów projektu. W wszystkich uruchomiono czytelnie, a każda z instytucji oferuje lekcje biblioteczne.
W Cieszynie za unijne pieniądze zostały także uruchomione Muzeum Protestantyzmu na Śląsku Cieszyńskim oraz szlak cieszyńskich archiwów zabytkowych.