Na początek naprawiane są wieże. - To pierwszy etap prac. Wieże będą wzmocnione, wymienione niektóre elementy budowli, a później zostaną założone miedziane hełmy wież - mówi Wiktoria Jeleśniańska ze stowarzyszenia.
Organizacja zwróciła się do konserwatora zabytków o pozwolenie na prowadzenie dalszych prac. W kolejnym etapie remontowana będzie fasada kościółka i naprawiana jego więźba dachowa. Zaplanowane roboty powinny się zakończyć najpóźniej w połowie października tego roku.
Grupa fascynatów, członków stowarzyszenia, otoczyła opieką zabytkowy kościółek. Na początku członkowie wydali pamiątkową widokówkę i folder przedstawiający świątynię i jej wnętrze. Zadbali także o to, aby kościół znalazł się w rejestrze zabytków.
Kościół jest rzeczywiście unikatowy. Pochodzi z II połowy XVII wieku. Jest jedynym drewnianym zabytkiem sakralnym w Zagłębiu, a także jednym z nielicznych w Polsce drewnianych kościołów, który ma dwie jednakowe wieże, wzniesione symetrycznie względem osi świątyni.
O bezcennej wartości świątyni jest przekonany Radosław Nawara, będzinianin, zajmujący się konserwacją zabytków.
- To najcenniejszy i najstarszy drewniany zabytek powiatu będzińskiego. Dobrze, że jest remontowany. Jak najszybciej trzeba go zabezpieczyć przed wilgocią, ze względu na cenne polichromie, które znajdują się w środku - mówi Radosław Nawara.
Zbieranie pieniędzy na remont kościółka zajęło stowarzyszeniu dwa lata.
- Dwa lata, to może się wydawać niektórym długo, ale biorąc pod uwagę gąszcz procedur i wymaganych dokumentów, które musieliśmy przygotować, trzeba się cieszyć, że nam się udało. Zresztą, ja w to nigdy nie wątpiłam - wyjaśnia Wiktoria Jeleśniańska.
Pieniądze pochodziły z różnych źródeł. - Na ratowanie kościoła zdobyliśmy 60 tysięcy złotych z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Starostwo Powiatowe w Będzinie dołożyło 15 tysięcy, a z budżetu gminy Bobrowniki udało się przeznaczyć na ten cel 20 tysięcy. Pozostałe 10 tysięcy złotych wyłożyli członkowie stowarzyszenia. Bardzo pomógł w tym przedsięwzięciu ksiądz proboszcz Stanisław Faber. Całym sercem zaangażował się w odnowienie kościoła. No i sami parafianie, którzy są bardzo przywiązani do tej świątyni - wylicza Wiktoria Jeleśniańska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?