18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy dom modlitw katowickiej gminy żydowskiej

Agata Pustułka
Nowa sala modlitw liczącej 107 członków katowickiej gminy żydowskiej
Nowa sala modlitw liczącej 107 członków katowickiej gminy żydowskiej Fot. Marzena Bugała
Naczelny rabin Polski Michael Schudrich wraz czterema innymi rabinami, w tym przedstawicielami wpływowego ruchu Chabab Lubawicz, którego celem jest krzewienie żydowskiej kultury, modlili się w czwartek w Katowicach w nowo otwartym domu modlitw katowickiej gminy żydowskiej.

Gmina, licząca dziś zaledwie 107 członków, przeniosła się z ulicy Młyńskiej na ulicę 3 Maja. Kamienica, w której ma teraz swą siedzibę, należała niegdyś do żydowskiej rodziny Ernestyny i Abrahama Manglów, prowadzących tu hotel i restaurację.

Budynek jest rekompensatą dla gminy za trzy inne należące do społeczności żydowskiej nieruchomości, w tym budynek szpitala dziecięcego w Będzinie oraz część placu przy ul. Mickiewicza w Katowicach, gdzie przed wojną stała wspaniała synagoga. Zresztą, jak się okazuje, kompletna dokumentacja związana z budową świątyni, zachowała się w archiwach katowickiego Urzędu Miasta, a powołana w 2005 roku Fundacja Or Chaim (Światło Życia), którą tworzą przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich i żydowskich, chce odbudować synagogę jako symbol trwałości wiary i pojednania.

- To dla nas niezwykle wzniosła chwila. Cieszymy się zwłaszcza z obecności tak zacnych gości - mówi o wczorajszych uroczystościach Włodzimierz Kac, przewodniczący gminy. - Chcieliśmy zachować klimat tego miejsca, a więc zadumy, refleksji i wyciszenia, jaki towarzyszy modlitwie, choć za oknem jest przecież ruchliwa ulica.

Remont i adaptację sali modlitw sfinansował obywatel Izraela Arik Koren, który brał udział w spotkaniu.
Zarząd katowickiej gminy chce, by patronem sali modlitewnej został jeden z najsłynniejszych rabinów, pochodzący z Katowic Chaskel Besser, uznawany za jednego z największych żydowskich mędrców.

Rabin Besser, który zmarł na początku lutego tego roku, urodził się w 1923 roku w bogatej chasydzkiej rodzinie. Tuż przed wojną cudem udało się im wyjechać ze Śląska do Palestyny, a następnie do Nowego Jorku, gdzie osiedli już na stałe. Rabin był jednym z organizatorów powojennego życia Żydów, ich duchowym przywódcą. - Chcieliśmy przybliżyć współczesnym postać tego wielkiego katowiczanina, bo mało kto wie, że ten wybitny przywódca duchowy urodził się właśnie w naszym mieście - twierdzi Kac.

Warto dodać, że po latach, katowicka gmina żydowska doczekała się wreszcie swojego rabina. Został nim Joshua Ellis, który ożenił się z jedną z członkiń katowickiej Gminy. To on będzie głównym opiekunem sali modlitwy, pełniąc rolę duchowego doradcy, odpowiedzialnego za prowadzenie nabożeństw.

Warto dodać, że Katowice to jedno z najbardziej przez Żydów rozpoznawalnych polskich miast, gdyż właśnie w katowickim hotelu Loża Concordia 6 listopada 1884 przy ulicy Młyńskiej trzydziestu sześciu członków organizacji "Miłośnicy Syjonu" zdecydowało o konieczności utworzenia nowego państwa Żydów - Izraela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowy dom modlitw katowickiej gminy żydowskiej - Dziennik Zachodni