Stosują go niemal wszyscy, bo działa niezwykle skutecznie, niosąc ze sobą oczywisty podtekst. W większości przypadków jest to po prostu odpowiedź - zwykle ostateczna, bo sięgająca sumienia - na natrętne utyskiwania rozmówcy. Ciesz się tym, co masz, a fakt, że inni mają gorzej przyniesie ci ulgę. Bądź pocieszenie - do wyboru. Oczywiście są też i tacy, którym tego typu informacja sprawi po prostu przyjemność. I niekoniecznie muszą przy tym przekraczać pierwszy próg podatkowy.
Oczywiście pojawia się pytanie, w jaki sposób fakt, że inni mają gorzej wpłynie na rozwiązanie czyichś problemów, ale najwyraźniej w Siemianowicach Śląskich nie wszyscy takimi sprawami zawracają sobie głowy. Nie tak dawno temu zwrot "inni mają gorzej" zastosował - nie jako odpowiedź, ale z wyprzedzeniem - miejski serwis internetowy. Atak na system odpornościowy kierowców przeprowadzony został, gdy na ulicach, po długiej zimie pokazały się dziury. Przekaz nie był skomplikowany, zwłaszcza że prawdy ukryć się nie dało - tak, dziury są, ale i tak jest lepiej niż w sąsiednich miastach.
Jestem przekonany, że wielu siemianowickich kierowców poczuło ulgę. A być może część z nich nawet się uśmiechnęła...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?