Lądowisko na Altusie

Że usługi lotnicze będą się u nas rozwijać, jest przekonana firma Awos, od kilku miesięcy świadcząca w regionie usługi Sky Taxi. Zarządcy Altusa, najwyższego wieżowca w mieście, poszli jeszcze dalej: na dachu tego biurowca chcą przygotować lądowisko dla helikopterów. Po co? Bo klienci np. hotelu, lądujący w Pyrzowicach lub na Muchowcu, chcą jak najszybciej dostać się do centrum aglomeracji. A helikopter jest najszybszy.

- Będzie to najszybsze połączenie naszego lotniska z centrum miasta, dzięki któremu trasa do Pyrzowic zajmie pasażerom kilka minut. Jesteśmy do dyspozycji Altusa przy tej inwestycji - przyznaje Cezary Orzech, rzecznik lotniska w Pyrzowicach.

- Nie możemy zostawać w tyle. Dbamy o naszych najemców - tłumaczy swoją decyzję Grzegorz Pytlarz, zarządca Altusa. - Wychodzimy też naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców Katowic, którzy będą mogli swobodnie korzystać z lądowiska - dodaje.

Chociaż na lotnisko w Pyrzowicach prowadzi bezpłatna trasa S1, a Muchowiec jest zaledwie kilka kilometrów od centrum, do śródmieścia Katowic trudno dojechać nie stojąc w korkach. - Lądowisko dla helikopterów na dachu Altusa, gdzie mamy siedzibę, ułatwi nam świadczenie usług taksówki lotniczej - ocenia Magdalena Wicher z Awosu.

Urzędnicy pomysł popierają. - Każde miasto życzyłoby sobie takiego lądowiska. Cieszę, się, że Altus wykorzysta swoje atuty. Ta inwestycja to szansa na przyciągnięcie kolejnych inwestorów - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik UM. Tego samego zdania jest dr Krzysztof Koj, dziekan Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie.
- Altus, zlokalizowany w samym centrum stolicy tak rozwojowego regionu, to doskonała wizytówka nowoczesnego i rozwijającego się miasta. Biorąc pod uwagę chęć przyciągnięcia zagranicznych inwestorów i wyróżnienia się na tle innych miast to bardzo ciekawy pomysł - uważa. - W świecie finansów nie brakuje ekscentrycznych inwestorów. Takie lądowisko będzie dla nich przynętą i świadectwem potencjału: zarówno Altusa, całego regionu oraz miasta.