Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gliwice stawiają na odlewy z żeliwa i brązu

Maria Olecha
To może być prawdziwy kulturalny hit. W oryginalnej scenerii poprzemysłowych Nowych Gliwic przy ul. Bojkowskiej już za kilka miesięcy mieszkańcy będą oglądać piękne odlewy artystyczne z żeliwa i brązu.

Tam bowiem nową siedzibę znajdzie oddział odlewnictwa artystycznego Muzeum w Gliwicach. Nową stałą wystawę zaprojektuje i wykona warszawska firma Nizio Design International. Ma być gotowa 1 października.

O tej decyzji poinformowali dziennikarzy na specjalnej konferencji prasowej Grzegorz Krawczyk, dyrektor Muzeum w Gliwicach i Zygmunt Frankiewicz, prezydent Gliwic.

- Poszukiwaliśmy kogoś, kto nie tylko nam tę wystawę zaprojektuje i wkomponuje w Nowe Gliwice, ale też wykona projekt od początku do końca. A takich firm w całej Polsce nie ma zbyt wiele - mówi Grzegorz Krawczyk. - Zależało nam także na czasie, ponieważ otwarcie wystawy ma nastąpić 1 października. Zrobiliśmy wstępne rozeznanie i okazało się, że Nizio będzie najlepszym architektem - opowiada dyrektor Muzeum w Gliwicach.

Podkreśla, że Nowe Gliwice będą świetnym miejscem dla eksponatów pochodzących z pierwszej połowy XIX wieku i początku wieku XX, autorstwa m.in. Teodora Kalidego, Leonharda Poscha czy Wilhelma Augusta Stilarskiego. Wśród odlanych perełek sporą grupę stanowi tzw. galanteria: świeczniki, talerze, patery, stojaczki na zegarek, kałamarze czy przyciski do papierów, a także plakiety i medale czy rzeźby sakralne, portretowe i nagrobkowe.

- Nowe Gliwice to miejsce, które żyje i ruch tam będzie się jeszcze wzmagał. Jest tam dużo studentów (swoją siedzibę ma tu Gliwicka Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości - przyp. red.), przedsiębiorców. Ta wystawa na pewno znajdzie odbiorców i będzie cieszyła się zainteresowaniem - uważa dyrektor Krawczyk.

Przypomnijmy, że dotychczasową siedzibą oddziału odlewnictwa artystycznego były Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych. Jednak na początku roku oddział został zamknięty, ponieważ GZUT poprosił, aby Muzeum zaczęło płacić za wynajem pomieszczeń. Chodziło o ok. 90 tys. zł rocznie. Wcześniej, przez blisko 20 lat, GZUT udostępniał swoje pomieszczenia bezpłatnie. Dyrektor Grzegorz Krawczyk na taką opłatę się nie zgodził, argumentując, że instytucji tej nie stać na ponoszenie takich kosztów.

Okazuje się, że to rozwiązanie może wyjść na dobre eksponatom, a przede wszystkim odwiedzającym. Wystawa odlewnictwa artystycznego jest w dobrych, profesjonalnych rękach. Nizio Design International to firma bardzo doświadczona, specjalizująca się w projektowaniu zespołów muzealnych i obiektów poprzemysłowych. Architekt Mirosław Nizio odpowiada za sukces m.in. ekspozycji stałej w Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie i Muzeum Solidarności w Gdańsku. To on również zaprojektował Muzeum Fabryki Poznańskiego w Łodzi, przebudowę Teatru Starego w Krakowie czy cieszące się ogromną popularnością i zainteresowaniem Muzeum Powstania Warszawskiego w Warszawie.

Gliwicka wystawa będzie pierwszym projektem firmy na Górnym Śląsku. Na efekty jej pomysłów i pracy gliwiczanie muszą poczekać niespełna pół roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gliwice stawiają na odlewy z żeliwa i brązu - Dziennik Zachodni