Wielka manifestacja górników ruszy w środę na Katowice

Miejsce i czas wielkiej demonstracji wybrano nieprzypadkowo. Zbiega się z Europejskim Kongresem Gospodarczym, podczas którego do Katowic ma przyjechać kilkaset polityków i specjalistów z branży górniczej i energetycznej z całej Europy.

- Podczas Kongresu będą m. in. omawiane bezpieczeństwo energetyczne i funkcjonowanie górnictwa w Europie oraz kwestia pakietu klimatycznego, a więc sprawy fundamentalne dla przyszłości górnictwa węgla kamiennego w Polsce i polskiej energetyki. Dlatego zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie manifestacji właśnie w tym dniu i w tym miejscu - mówi Dominik Kolorz, przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.

- Rząd nie prowadzi dialogu społecznego, również przedstawiciele Polski w Parlamencie Europejskim nie reprezentują w odpowiedni sposób interesu polskiego przemysłu energetyczno - węglowego. Dlatego chcemy im głośno powiedzieć o dramatycznie pogarszającej się sytuacji polskiego górnictwa - dodał szef górniczej Solidarności.

W trakcie manifestacji związkowcy zamierzają przekazać na ręce przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka oraz wicepremiera Waldemara Pawlaka petycje ze swoimi postulatami. Najważniejsze z nich to wstrzymanie lub spowolnienie tempa wprowadzania pakietu klimatycznego na terenie nowych państw Unii Europejskiej oraz przedłużenie obowiązywania dyrektywy 1407/2002, która daje możliwość branży węglowej korzystania z pomocy publicznej. Przedstawicielom rządu chcą też przekazać swój sprzeciw wobec planów likwidacji kopalni Staszic-Murcki, Halemba-Wirek i Rydułtowy-Anna.

- Zarówno klimatyczne decyzje unijne, jaki decyzje o likwidacji kopalń mogą bardzo znacząco ograniczyć liczbę miejsc pracy na Śląsku. Będziemy robić wszystko, aby do tego nie dopuścić - zapowiada Kolorz.

Górniczy protest odbędzie się w środę 14 kwietnia przed Salą Koncertową Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie w tym dniu rozpocznie się Europejski Kongres Gospodarczy (róg ul. Damrota i Wojewódzkiej). Początek akcji o godz. 11. Razem z górnikami protestować też będą energetycy oraz członkowie stowarzyszeń zrzeszających lokatorów mieszkań zakładowych sprzedanych prywatnym właścicielom razem z mieszkańcami. Oni też przekażą swoją petycję przedstawicielom rządu.

Tak głośna akcja może zakłócić przebieg obrad Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Z pewnością do ochrony zaangażowane będą większe nić przewidywano do tej pory siły policyjne.