Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowickie lotnisko odwołuje loty. Pył wulkaniczny na niebie

PS, RED, MK
Mikołaj Suchan
Na Międzynarodowym Porcie Lotniczym Katowice w Pyrzowicach panuje spore zamieszanie. Z powodu unoszącej się w zachodniej części Europy chmury pyłu wulkanicznego, loty są odwoływane.

Z powodu gęstej chmury unoszących się w powietrzu pyłów wulkanicznych odwołane zostały loty z pyrzowickiego lotniska Katowice do Zachodniej i Północnej Europy. Loty odwołane są do Monachium z godz. 6:25, do Londynu z godz. 10.40, do Eindhoven z godz. 11, do Barcelony z godz. 11.10 i do Liverpoolu z 12.15. Jak informują agencje, zakłócenia w przestrzeni powietrznej nad Europą mogą potrwać dwa dni.

Po wybuchu islandzkiego wulkanu Eyjafjallajoekull unoszące się w atmosferze chmury pyłu wulkanicznego sprawiają, że nie ma widoczności, poza tym są groźne dla silników odrzutowych i powłok samolotów.

Około godziny 20. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej ogłosiła zamknięcie przestrzeni powietrznej nad północną częścią naszego kraju. - Popioły wulkaniczne mogą zagrażać bezpieczeństwu ruchu lotniczego - mogą dostać się do silników i mogą być przyczyną uszkodzeń tych silników - wyjaśnił na antenie TVN24 rzecznik Polskiej Żeglugi Powietrznej, Grzegorz Chlebowicz.

Rzecznik zaznaczył, że sytuacja cały czas się zmienia, bo chmura pyłu się przemieszcza. Może więc zapaść decyzja o zamknięciu kolejnych części polskiej przestrzeni powietrznej. Zakaz lotów nad północno-zachodnią Polską obowiązuje od godziny 20. do odwołania.

Także w Porcie Lotniczym Poznań-Ławica odwołano cztery operacje lotnicze. Nie mogły przylecieć dwie maszyny Ryanaira z Anglii. - Eksplozja wulkanu jest niebezpieczna dla bezpieczeństwa lotów - tłumaczy Hanna Surma, rzecznik prasowy portu na Ławicy.

W stolicy Wielkopolski nie wylądował samolot z angielskiego Bristolu (o godzinie 14.50) i - co logiczne - odwołano jego odlot o godzinie 15.15. Także inna maszyna niskokosztowej fimy Ryanair nie przyleciała do Poznania. Tym razem chodziło o lot z lotniska Londyn/Stansted (samolot miał być w Poznaniu o godzinie 15.30 i po 25 minutach wzbić się w powietrze).

Dodatkowym utrudnieniem dla pasażerów ze stolicy Wielkopolski było zamknięcie (na kilka godzin) największego londyńskiego portu lotniczego Heathrow. Wpłynęło to na odwołanie kilku kursów Polskich Linii Lotniczych LOT z warszawskiego Okęcia do stolicy Anglii.

Linie lotnicze Ryanair musiały odwołać dwa samoloty z Wrocławia do Londynu oraz po jednym do Oslo, Shanon i Dublina. Z powodu unoszącego się nad kilkoma krajami pyłu wulkanicznego zamknięto część przestrzeni powietrznej na północy Europy.

Pył wydobywa się z krateru, wyrzucany jest na wysokość nawet kilkunastu kilometrów i w atmosferze może pokonywać bardzo duże odległości. - Aktywność wulkanów w tej części Europy nie jest żadnym zaskoczeniem - wyjaśnia prof. Stanisław Staśko z Instytutu Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. - Co 100-200 lat z wulkanów mogą się wydobywać pył i gazy, rzadziej lawa. Pył może się utrzymywać w atmosferze przez kilka do kilkunastu dni, a wiatry mogą go roznieść nad inne części kontynentu - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Katowickie lotnisko odwołuje loty. Pył wulkaniczny na niebie - Dziennik Zachodni