Artysta wspólnie z żoną otwiera przedszkole artystyczne w Częstochowie. Ma nosić imię Olka Klepacza. Jest już strona internetowa i nowy hit. Artysta śpiewa wspólnie z dziećmi: "Olek Klepacz słodko śpi, my go tak lubimy, że go nie zbudzimy, jak się zbudzi to nas zje".
- Jestem pedagogiem i nauczycielem, pochodzę z rodziny nauczycielskiej, sam mam córeczkę i interesuje mnie edukacja dzieci - mówi Klepacz. - Przedszkole artystyczne wymyśliła moja żona Iwona. Jeśli chce się mieć do czynienia z ludźmi, którzy docenią sztukę, będą wrażliwi i otwarci, to trzeba to w nich wykształcić. Dawno myślałem o czymś takim, ale zrobiła to moja żona. Nazwaliśmy to przedszkole moim imieniem, będę jego patronem. Będę w tym przedszkolu obecny, ale nie zdradzam na razie szczegółów.
Artysta wie, jak ważna jest edukacja dziecka od małego. W czasie swojej 20-letniej kariery artystycznej włączał się w akcje charytatywne na rzecz dzieci, szczególnie na rzecz poprawy ich warunków życia, rozwoju uzdolnień i talentów. Brał udział w akcji Cała Polska czyta dzieciom, Podziel się posiłkiem, czy Od przedszkola do Opola.
- Dzieci dotkną w przedszkolu sztuki. Pomogą mi w tym moi przyjaciele artyści malarze czy aktorzy. Jaka publiczność, tacy poeci. Jeżeli chcemy mieć sztukę na pewnym poziomie to musimy dbać o dzieci od małego. Nie ma lepszego odbiorcy sztuki niż dziecko - uważa piosenkarz. - Będziemy się także starali uczyć rodziców, jak spędzać czas z dziećmi.
Przedszkole będzie mieć pracownię muzyczną, plastyczną, teatralną, salę widowiskową i monitoring. W każdej sali będzie kamera. Rodzice będą mogli w każdej chwili zobaczyć odpowiednio się logując na stronie internetowej swoją pociechę podczas zajęć czy obiadu. Będą prowadzone zajęcia dodatkowe m.in. rytmika, zajęcia sportowo-rekreacyjne, język angielski, dzieci będą chodzić do teatru i na koncerty. Przedszkole ruszy od września. W sierpniu będą dni otwarte. O wysokości czesnego na razie Klepacz nie mówi.
Artysta w ub. roku cierpiał na depresję. Mówił o niej głośno. Korzystał z pomocy specjalistów. Napisał nawet piosenkę na ten temat. Powodów zaburzeń psychofizycznych było, jak twierdził, wiele. M.in. przepracowanie i smród z pobliskiego wyrobiska gliny, pod jego domem. Ten nie pozwalał mu normalnie żyć, wiele razy interweniowała w tej sprawie Straż Miejska czy pogotowie ratunkowe. Klepacz nie ma już pochmurnych myśli, nie myśli brzydko o przyszłości, czego dowodem jest jego metamorfoza z muzyka na przedszkolankę.
Nowy przebój
Artysta śpiewa z maluchami piosenkę. która jest już hitem i będzie hymnem artystycznego przedszkola, które zacznie działać po tegorocznych wakacjach. Z dziećmi będą pracować malarze, poeci, muzycy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?