Powstanie w budynku przy ulicy Wodzisławskiej 15, w którym obecnie mieszczą się mieszkania socjalne.
Problem bezdomności w Jastrzębiu Zdroju dotyczy ponad 100 osób. Do tej pory byli kierowani do ośrodków spoza miasta - Chrześcijańskiego Stowarzyszenia Dobroczynnego z siedzibą w Kluczach bądź placówek Schroniska Brata Alberta. Urzędnicy wyliczyli, że taniej będzie wybudować noclegownię, niż utrzymywanie ich poza granicami miasta.
- W ubiegłym roku kosztowało nas to ponad 208 tysięcy 574 złote. Do tego dochodzi ponad 116 tysięcy zasiłków, które im wypłacaliśmy - mówi Iwona Kącka-Kuca, kierownik działu pomocy rodzinie w jastrzębskim Ośrodku Pomocy Społecznej.
Obecnie w schroniskach, z którymi OPS ma podpisane umowy, przebywa 13 kobiet, 18 dzieci oraz 51 mężczyzn. Nie wszyscy chcą jednak korzystać z pomocy, znajdując sobie lokum m.in. w kanałach ciepłowniczych, lasach, klatkach schodowych czy piwnicach.
- Wiemy, że w ten sposób żyje około 26 osób. Bezdomni pomieszkują na przykład w namiotach na terenach leśnych przy ulicy Jagiełły, altanach działkowych przy ulicy Stodoły czy Podhalańskiej. Jeździmy do takich miejsc i proponujemy im przewiezienie do ośrodka dla mężczyzn z Przegędzy, ale nie możemy nikogo zmusić. Większość nie chce o tym słyszeć, bo w każdym schronisku trzeba być trzeźwym. My nie możemy nikogo na siłę wozić poza granice miasta, dlatego czasami dajemy bezdomnym skierowanie do ośrodka i pieniądze na bilet - tłumaczy Grzegorz Osóbka, zastępca komendanta jastrzębskiej Straży Miejskiej.
Strażnicy są przekonani, że stworzenie noclegowni na miejscu, w Jastrzębiu, to duże ułatwienie zarówno dla bezdomnych, jak i dla nich. - Bo nawet jeśli taka osoba nie zechce korzystać ze schroniska, a jest przemarznięta, przewieziemy ją do oddalonej o kilka przecznic noclegowni chociaż na parę godzin. A to wystarczy, żeby się ogrzać, przebrać w suche ubrania i zjeść coś ciepłego. Potem bezdomny może wrócić do swojego miejsca pobytu - dodaje.
Noclegownia powstanie w budynku socjalnym przy ulicy Wodzisławskiej 15. W tym jednopiętrowym budynku znajduje się sześć pomieszczeń. Obecnie mieszkają w nich jeszcze lokatorzy, ale wkrótce zostaną oni przeniesieni do innych mieszkań administrowanych przez miasto, komunalnych bądź socjalnych. Kiedy noclegownia będzie gotowa?
- Jak tylko radni dadzą zielone światło na inwestycję, zlecimy opracowanie projektu budowy. Przygotowaliśmy już wykaz potrzebnych prac, zatem projekt powinien powstać szybko - mówi Beata Olszok, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości. - Potem trzeba będzie ogłosić przetarg na wykonawstwo. Prace powinny ruszyć więc za jakieś trzy miesiące. Chcielibyśmy, żeby już na jesieni noclegownia była czynna - dodaje pani dyrektor.
Będzie miejsce dla 30 osób
Budynek przyszłej noclegowni zostanie gruntownie przebudowany. Obecnie mieszka w nim sześć rodzin.
- Po ich wykwaterowaniu piwnice chcemy zaadoptować na świetlicę i kuchnię. A więc trzeba wykonać od podstaw izolację przeciwwilgociową, zrobić posadzki oraz instalacje. Pomieszczenia mieszkalne odmalujemy i wyposażymy w łóżka oraz szafki. W noclegowni znajdzie się miejsce dla 30 osób - mówi Beata Olszok, dyrektor Miejskiego Zarządu Nieruchomości.
Z zewnątrz budynek zostanie odnowiony i ocieplony. Obok postawiony zostanie kontener z prysznicami i ubikacjami. Osoby korzystające z noclegowni zostaną objęte programem wychodzenia z bezdomności, polegającym na udzieleniu m.in. pomocy w znalezieniu pracy oraz wsparciu psychologicznym i finansowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?