- Nie stwierdzono znamion przestępstwa - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Jak stwierdza prokuratura, w dniu kradzieży stan zabezpieczenia przez środki techniczne obiektów Muzeum był zgodny z planem ochrony uzgadnianym z policją i realizowany na podstawie tego planu.
Do kradzieży napisu doszło 18 grudnia 2009 r. Prokuratura wszczęła wówczas śledztwo mające na celu ustalenie sprawców. W odrębnym śledztwie sprawdzano czy w nadzorze ochrony Muzeum wystąpiły ewentualne nieprawidłowości. To śledztwo zostało właśnie umorzone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?