Remizę zamknięto po kontroli, która wykazała, że jej stan techniczny jest katastrofalny. Ekspert, który wykonywał pomiary uznał, że najbardziej uszkodzone są stropy. Tymczasem strażacy przypominają, że od kilku lat pojawiały się zastrzeżenia co do stanu technicznego obiektu, jednak remontu nie było, bo brakowało pieniędzy.
- Do strażnicy wchodziliśmy po sprzęt potrzebny do akcji. W końcu zmieniono tu kłódki i zaryglowano drzwi. To smutne, że po 100 latach istnienia jednostki zrobiono coś takiego - mówi Józef Płonka, prezes OSP. W strażnicy pozostały motopompy, agregat prądotwórczy i mundury. Tylko wóz strażacki prezes wyciągnął i postawił u siebie na podwórku.
Niestety dopiero za rok urzędnicy planują wyremontować stary obiekt. Do tego czasu ochotnicy zostaną przeniesieni do komendy PSP przy ul. Jagiełły w Żorach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?