Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Zawierciu nie chcą kopalni rud cynki i ołowiu

Monika Ziółkowska-Wnuk
Istnienie i wartość ekonomiczną złóż cynku i ołowiu w Zawierciu mają potwierdzić odwierty
Istnienie i wartość ekonomiczną złóż cynku i ołowiu w Zawierciu mają potwierdzić odwierty FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
Zawierciańscy radni po raz kolejny stanowczo zaprotestowali przeciwko ewentualnemu wydobyciu rud cynku i ołowiu na terenie gminy i co za tym idzie budowie kopalni.

Na ostatniej sesji podjęli uchwałę, w której sprzeciwiają się prowadzeniu na terenie gminy jakichkolwiek działań z tym związanych. Temat wywołało pismo z Ministerstwa Środowiska, w którym urzędnicy proszą gminę o zaopiniowanie wniosku kanadyjskiej spółki Rathdowney Polska w sprawie udzielenia im koncesji na prowadzenie odwiertów w Zawierciu.

- Wiedząc, jakie mogą być konsekwencje wydobycia tych rud, po raz kolejny sprzeciwiamy się budowie kopalni - mówi Marek Kozieł, przewodniczący Rady Miejskiej w Zawierciu. - Kiedy przed dwoma laty w tej sprawie zwrócił się do nas zakład z Bukowna, postanowiliśmy dokładnie zapoznać się z opracowaniami, które wyjaśniły nam, jaki skutek dla środowiska będą miały odwierty. W żadnym z nich nie było mowy o tym, że wydobycie nie będzie miało negatywnego wpływu na wody gruntowe i środowisko. Stąd taka, a nie inna decyzja - dodaje.

Radny Andrzej Stróżecki podkreśla, że wydobycie złóż spowoduje poważny problem z 70 proc. ujęć wodnych w gminie. Według niego, po wodę pitną trzeba będzie sięgać dużo głębiej niż dotychczas i spowoduje to nie tylko wzrost kosztów ale także wyschnięcie niektórych ujęć. Ponadto jego zdaniem, ich opinia nie do końca zabezpiecza gminę przed ewentualnym wydobyciem.

- Ostatnie zdanie w przysłanym wniosku informuje, że nasza opinia nie ma charakteru wiążącego, a co za tym idzie, że nawet jeśli my się sprzeciwimy, to ministerstwo i tak może udzielić firmie koncesji. Udzielenie koncesji jest równoznaczne z tym, że firma w poszukiwaniu złóż rozpocznie odwierty - zaznacza Stróżecki.

Jako pierwszy o budowę kopalni zaczął ubiegać się Zakład Górniczo-Hutniczy Bolesław w Bukownie. Wtedy też do rąk radnych trafił wniosek o zmianę studium zagospodarowania przestrzennego miasta, umożliwiającą wybudowanie w mieście kopalni. Radni zahamowali jednak inwestycję. Od tego czasu zainteresowany inwestycją ZGH Bolesław przestał zabiegać o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego miasta.
- Na razie budowa kopalni rud cynku i ołowiu w Zawierciu została odłożona. Nie wykluczamy jednak, że wrócimy do rozmów - twierdzi Barbara Szotek, samodzielny specjalista do spraw inwestycji ZGH Bolesław. - Nasza decyzja jest spowodowana niekorzystnymi warunkami ekonomicznymi. Ostatnie wyliczenia pokazały, że przy obecnych cenach cynku i ołowiu inwestycja nie będzie efektywna - dodaje.
Stanowisko radnych popierają także władze gminy.

- Budowa kopalni nie jest zgodna ani z lokalną strategią gminy, ani z potrzebami lokalnej społeczności. Nie wyrażamy zgodny na budowę kopalni - informuje Iwona Wiklik, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zawierciu.

- Gdyby jednak należało podjąć decyzję w sprawie powstania kopalni, to zostanie przeprowadzone referendum i mieszkańcy sami opowiedzą się, czy chcą kopalni na swoim terenie, czy też nie. Prezydent ani radni takiej samodzielnej decyzji nie podejmą, gdyż wiąże się to z degradacją środowiska naturalnego - dodaje.

Chcą tylko dokumentować?

Spółka, która chce uzyskać koncesję w ministerstwie na prowadzenie odwiertów, zajmuje się, jak czytamy w ich biuletynie, poszukiwaniem i dokumentowaniem nowych złóż metali. Na mapie lokalizacji, którą stworzyła, złoża mają znajdować się nie tylko w Zawierciu, ale także w Rokitnie Szlacheckim w gm. Łazy oraz w Chechle w gm. Klucze. - Warto zaznaczyć, że nie mówimy tu o żadnym wydobyciu i budowie kopalni. Jesteśmy firmą, która poszukuje i dokumentuje złoża. Prowadzimy badania całkowicie bezpieczne i niemające złego wpływu na środowisko. Badania mają poszerzyć wiedzę o już udokumentowanych złożach i sprawdzić, gdzie są one najbardziej ekonomiczne. Gdy takie znajdziemy, to właśnie gminy i mieszkańcy decydują, co chcą z nimi zrobić - mówi Michał Młynarczyk, główny geolog spółki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty