Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy górniczy mundur prezydenta wróci na Śląsk?

Agata Pustułka
Fot. ARC
W lutym tego roku prezydent Lech Kaczyński otrzymał od górniczej Solidarności specjalny górniczy mundur galowy. Niestety nie miał już okazji zaprezentować się w nim publicznie.

Czy mundur wróci na Śląsk np. do sali konferencyjnej w siedzibie Zarządu Regionu Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, której 14 maja zostanie nadane imię Lecha Kaczyńskiego? Nad wejściem zawiśnie napis "Sala im. Lecha Kaczyńskiego", a w środku na jednej ze ścian zostanie umieszczona tablica upamiętniająca tragicznie zmarłego prezydenta. Może to właściwe miejsce, by wyeksponować mundur?

- Wszystko zależy od woli rodziny. Nie będziemy sami występować z taką inicjatywą - przekonuje Dominik Kolorz, szef górniczej Solidarności, jeden z inicjatorów obdarowania prezydenta mundurem.

Marta Kaczyńska, córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, zaczęła porządkować rzeczy po rodzicach. Te najbardziej osobiste zabierze z Pałacu Prezydenckiego, a inne mają trafić do archiwum Kancelarii Prezydenta. Wśród pamiątek znajduje się mundur z czarnej krepy, który dla Lecha Kaczyńskiego zamówili śląscy związkowcy.

- Zamówiliśmy go już na początku kadencji Lecha Kaczyńskiego, a zdążyliśmy przekazać dopiero w lutym podczas jego, jak się okazało, ostatniej wizyty na Śląsku. Prezydent przyłożył sobie marynarkę do piersi, ale jej nie przymierzył. Chcieliśmy wręczyć mu podarunek z ceremoniałem podczas Barbórki, albo tradycyjnej karczmy. Odbyło się to jednak bez odpowiedniego rytuału, cichaczem - żali się Kolorz.
Warto przypomnieć, że na Barbórkę prezydent nie dotarł z powodu przeziębienia.

O przyznaniu byłemu prezydentowi stopnia honorowego generalnego dyrektora górniczego zdecydował minister gospodarki, do którego zgodnie z przepisami trafiają takie wnioski. W przypadku Lecha Kaczyńskiego decyzję wydał Waldemar Pawlak. Poprzedni ministrowie decydowali o przyznaniu tytułów "honorowych górników" m.in. byłej pierwszej damie Jolancie Kwaśniewskiej oraz byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie.

W czasach PRL-u galowy mundur i dyrektorski stopień dostał nawet przywódca Kubańczyków Fidel Castro i ponoć ceni go sobie bardzo po dziś dzień.

- W przypadku Kompanii Węglowej stopnie honorowych dyrektorów przyznawane są osobom szczególnie zasłużonym dla branży. Np. otrzymała je wraz z mundurem prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik oraz prezydent Rudy Śląskiej Andrzej Stania - wyjaśnia Zbigniew Madej, rzecznik prasowy Kompanii.

Zdaniem Kolorza prezydent Lech Kaczyński był osobą bardzo zasłużoną dla górnictwa i dlatego jako związkowcy postanowili mu podziękować za wspieranie ich inicjatyw. Nie jest też tajemnicą, że lutowa wizyta Lecha Kaczyńskiego w Katowicach miała na celu potwierdzenie poparcia Solidarności dla tego kandydata w nadchodzących wyborach prezydenckich. Dziś już wiemy, że związkowcy poparli jego brata, ale o nadanie mu stopnia honorowego dyrektora jeszcze nie wystąpili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czy górniczy mundur prezydenta wróci na Śląsk? - Dziennik Zachodni