Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rybniku produkują nielegalnych magistrów?

Aleksander Król
agnieszka materna
Resort edukacji ma wątpliwości, czy katowicka Akademia Ekonomiczna zgodnie z prawem od ośmiu lat kształci w Rybniku magistrów. 30 kwietnia ministerstwo wysłało pismo do rektora uczelni domagając się wyjaśnień, na jakiej podstawie prowadzi ona studia II stopnia poza macierzystym ośrodkiem.

- Informację o prowadzeniu studiów II stopnia w Rybnickim Ośrodku Naukowo-Dydaktycznym znaleźliśmy na stronie internetowej Akademii Ekonomicznej. Zgodnie z prawem w zamiejscowych ośrodkach dydaktycznych nie można kształcić magistrów - informuje Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

W Akademii Ekonomicznej nie mają sobie natomiast nic do zarzucenia. - W Rybniku nie prowadzimy zamiejscowego ośrodka dydaktycznego, a jedynie mamy tam budynki, w których odbywają się zajęcia Akademii Ekonomicznej w Katowicach - mówi Marcin Baron, rzecznik AE. Tłumaczy, że to tak, jakby student siedzący w jednej z sal przy ul. Rudzkiej w Rybniku, tak naprawdę słuchał wykładu w Katowicach.

- Państwowa Komisja Akredytacyjna nie ma żadnych zastrzeżeń do tego, że prowadzimy w Rybniku studia magisterskie - dodaje. W PKA to potwierdzają.

- Komisja akredytacyjna nie miała wątpliwości, kiedy przyznawała akredytację Akademii Ekonomicznej. Na organizację studiów magisterskich w rybnickim kampusie pozwala zapis w rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z 28 marca 2007 roku, mówiący o tym, że oddział, którego siedziba znajduje się w tym samym obszarze metropolitalnym, może prowadzić u siebie studia drugiego stopnia. Z Katowic do Rybnika nie ma 50 kilometrów. Miasto mieści się w tym samym obszarze metropolitalnym. To tak jakby zajęcia odbywały się na innej ulicy w tym samym mieście - mówi Marek Rodzki, rzecznik Państwowej Komisji Akredytacyjnej.

Co ciekawe zupełnie inaczej widzi sprawę ministerstwo. - Zapis o obszarach metropolitalnych dotyczy wyłącznie studiów pierwszego stopnia. Organizowanie studiów magisterskich na tej podstawie jest naruszeniem prawa - mówi Bartosz Loba. - Nie chcemy jednak niczego przesądzać. Państwowa Komisja Akredytacyjna, po uprzednim wezwaniu AE do uporządkowania swojego statusu w 2007 roku wydała opinię pozytywną. Być może Akademia Ekonomiczna utworzyła w Rybniku osobny wydział, wówczas mogłaby kształcić magistrów - dodaje. Jednak tak nie jest. - W Rybniku nie ma osobnego wydziału - przyznaje Marcin Baron.
Tymczasem studenci Uniwersytetu Śląskiego i Politechniki Śląskiej, działających tak jak AE w ramach rybnickiego kampusu, nie mogą zrozumieć, dlaczego ich koledzy mogą robić "magistra" w swoim mieście, a oni nie.

- Cały czas słyszymy, że na studia magisterskie w Rybniku nie pozwala prawo. A przykład Akademii pokazuje, że jednak można. Dlaczego nasza uczelnia nie skorzystała z tych samych przepisów? Koledzy z AE nie muszą tułać się pociągami i mogą kontynuować naukę na miejscu? - mówią żacy.

Władze Uniwersytetu Śląskiego i Politechniki Śląskiej nie mają wątpliwości, jak należy interpretować prawo i sugerują nieoficjalnie, że AE narusza prawo.

- Żeby w Rybniku można było prowadzić studia drugiego stopnia musielibyśmy stworzyć tutaj wydział, a z tym wiąże się wiele wymogów prawnych, które trzeba spełnić. To nie jest filia uczelni, tylko ośrodek dydaktyczny. Według aktualnych przepisów nie można organizować w Rybniku studiów magisterskich - mówi dr Magdalena Ochwat, rzecznik UŚ. To samo słyszymy w Politechnice Śląskiej. - W dalszej perspektywie chcielibyśmy poszerzyć ofertę kształcenia o studia magisterskie w Rybniku, ale teraz to niemożliwe - mówi Paweł Doś, rzecznik PŚ.

Dotąd studenci AE znajdowali się w bardziej komfortowej sytuacji od żaków UŚ i PŚ, bo do końca uczyli się na miejscu. W Rybniku zdawali nawet egzaminy. - Mieszkam w Roszkowie i do Rybnika mam 30 kilometrów, a do Katowic 80. Chcę kontynuować studia w Rybniku. Mam nadzieję, że będzie to możliwe - mówi Małgorzata Nawrat, studentka trzeciego roku studiów ekonomicznych.

Magistrzy AE z Rybnika nie muszą obawiać się o swoje dyplomy. - Prawo nie działa wstecz. I nawet jeśli okaże się, że uczelnia niezgodnie z prawem organizuje tam studia magisterskie, nikt im nie będzie zabierał dyplomów - słyszymy w resorcie.

Rybnicki kampus skupia w jednym miejscu Akademię Ekonomiczną, Politechnikę Śląską i Uniwersytet Śląski.

Unikalny w województwie śląskim Zespół Szkół Wyższych powstał na terenie starego szpitala przy ul. Rudzkiej. W październiku 2000 roku w zmodernizowanym obiekcie kształcenie rozpoczęła Politechnika Śląska z Gliwic.

Rok później odbyły się tu pierwsze zajęcia uniwersyteckie, a z początkiem roku akademickiego 2002 naukę rozpoczęli studenci Akademii Ekonomicznej z Katowic. Obecnie najwięcej, bo aż 1500 młodych ludzi kształci w Rybniku Politechnika Śląska. 1200 studentów ma Akademia Ekonomiczna, a 800 Uniwersytet Śląski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Rybniku produkują nielegalnych magistrów? - Dziennik Zachodni