Po południu, z kamienicy przy ulicy Krakowskiej 14 w Bytomiu oderwał się fragment dachu, który spadł na znajdujący się na drugim piętrze balkon. Pracowali na nim dwaj robotnicy z firmy z Suchej Beskidzkiej, która w środę rozpoczęła remont budynku. Fragment spadającego dachu zmiótł jednego z nich na chodnik i przygniótł drugiego. Zarówno jeden, jak i drugi robotnik zostali przewiezieni do szpitala.
- Mężczyzna, który został na balkonie, miał prawdopodobnie połamane nogi i żebra, ale w o wiele gorszym stanie wydawał się być ten, który spadł na ziemię - mówił tuż po skończonej akcji ratunkowej st. kpt. Krzysztof Giel z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bytomiu.
Na szczęście okazało się, że wypadek tylko wyglądał groźnie.
- Stan zdrowia robotników określany jest jako dobry. Jeden z nich ma złamany nadgarstek - poinformował parę godzin po zdarzeniu na ulicy Krakowskiej asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Na razie nie wiadomo, z jakiego powodu doszło do wypadku. Jego okoliczności wyjaśniają policja, Państwowa Inspekcja Pracy oraz powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Przypomnijmy. Wczorajsze zdarzenie było kolejnym, piątym już, wypadkiem przy pracy w ciągu tygodnia w Bytomiu. Do dwóch - w sobotę i we wtorek - doszło na budowie Agory. Dwa kolejne miały miejsce w nocy z piątku na sobotę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?