Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsko-dąbrowska Solidarność ma nową siedzibę

Grzegorz Lisiecki
Piotr Duda i Bożena Borys-Szopa przy tablicy upamiętniającej Lecha Kaczyńskiego
Piotr Duda i Bożena Borys-Szopa przy tablicy upamiętniającej Lecha Kaczyńskiego FOT. MIKOŁAJ SUCHAN
Nowoczesne biura, bar szybkiej obsługi, sala konferencyjna na 200 osób, wyposażona między innymi w zdalnie sterowane kamery, ekrany, rzutniki i nowoczesny sprzęt audio, a także dwa pokoje dla tłumaczy - nowa siedziba śląsko-dąbrowskiej Solidarności w Katowicach przy ul. Floriana 7 prezentuje się nader okazale.

Powstała w rekordowym tempie 10 miesięcy. Ile Solidarność za nią zapłaciła? To chyba tajemnica. - O pieniądzach nie mówimy - ucina sprawę Wojciech Gomułka, rzecznik związku.

Jego szef Piotr Duda podkreśla, że budowa nowej siedziby była dla związkowców jedną z najważniejszych spraw w ostatnich latach. - Chcieliśmy jak najszybciej mieć własną siedzibę, i to z prawdziwego zdarzenia - przyznaje przewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności. - Wcześniej rezydowaliśmy kątem przy Korfantego, a później przeprowadziliśmy się na Floriana. Zrobiliśmy przy okazji dobry uczynek, bo pieniądze, które zapłaciliśmy za budynek, uratowały jego wcześniejszego właściciela, firmę będącą obecnie spółką giełdową. A nowa siedziba to dla nas inwestycja w związkowy majątek, dobre ulokowanie naszych środków - zaznacza Piotr Duda.

O przebudowie budynku przy Floriana 7, pochodzącego jeszcze z lat 60., Zarząd Regionu zdecydował w 2008 roku. Przetarg miał wyłonić nie tylko najlepszą ofertę, ale i taką firmę budowlaną, w której są związki zawodowe i w której obowiązuje zakaz pracy w niedzielę.

- No i udało się - cieszy się Duda. - A nowa siedziba powstała już w półtora roku od podjęcia uchwały i w 10 miesięcy od rozpoczęcia budowy - dodaje.

Autorem projektu jest architekt Jacek Foryś. - Logo Solidarności jest biało-czerwone, dlatego budynek jest w takiej samej kolorystyce - wyjaśnia, dodając, że "cegła nawiązuje do stojących tu familoków, natomiast przeszklenia oraz białe i duże przestrzenie - do budynków firm, które zostały wybudowane przed kilku laty". Zdaniem architekta takie zestawienie ma też symbolizować robotnicze korzenie Solidarności i jej otwarcie na nowoczesność.

W piątek w sali konferencyjnej zjawiło się wielu gości, wśród nich ministrowie Kancelarii Prezydenta - Bożena Borys-Szopa oraz Andrzej Duda. Przyjechali głównie po to, by uczestniczyć w nadaniu sali konferencyjnej imienia Lecha Kaczyńskiego.
- Pan prezydent odwiedził nas 4 lutego i bardzo się interesował prowadzonymi pracami - przyznał Piotr Duda. - Zaprosiłem go wówczas na uroczyste otwarcie i usłyszałem: Wyślijcie zaproszenie, to przyjadę. Prezydent jest tu dzisiaj z nami...

Piotr Duda, Andrzej Duda i Bożena Borys-Szopa odsłonili tablicę z wizerunkiem Lecha Kaczyńskiego, natomiast salę poświęcił kapelan śląsko-dąbrowskiej Solidarności, ksiądz prałat Stanisław Puchała.

Na remont wydaliśmy tylko związkowe pieniądze

Z Piotrem Dudą, przewodniczącym śląsko-dąbrowskiej Solidarności rozmawia Agata Pustułka

Śląsko-dąbrowska Solidarność dzięki remontowi budynku, dobudowie piętra i odnowieniu elewacji, która przypomina teraz śląski familok, zyskała praktycznie nową siedzibę. Czemu zdecydowaliście się na remont?
Budynek przy Floriana jest własnością związku. Zanim przeprowadziliśmy się tu w 2002 roku, wynajmowaliśmy pomieszczenia za grube miliony przy ulicy Korfantego. Gdy znaleźliśmy się na swoim, właściwie od razu pomyśleliśmy o przebudowie, bo brakowało nam sali konferencyjnej z prawdziwego zdarzenia. Chciałbym przypomnieć, że związkowcy nie tylko demonstrują i palą opony, ale prowadzą szkolenia, spotkania. Gdy już powstała koncepcja przebudowy, to wiadomo, że trzeba było stworzyć też odpowiednie zaplecze m.in. biurowe i gastronomiczne oraz dostosować budynek dla osób niepełnosprawnych, którzy często skarżyli mi się, że mają do niego utrudniony dostęp.

Nowa sala otrzymała imię tragicznie zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czemu chcieliście uhonorować prezydenta?
Gdy Lech Kaczyński był u nas w lutym, to obiecał, że znajdzie czas i przyjedzie na otwarcie nowej siedziby. Niestety stało się inaczej. Dwa dni po tragedii smoleńskiej podjęliśmy uchwałę, by uhonorować jego pamięć nie tylko jako dobrego prezydenta, ale także jako byłego wiceprzewodniczącego naszego związku.

Ile kosztowała przebudowa siedziby?
Nie chcę podawać dokładnych cyfr, ale było to kilka milionów złotych. Chcę jednak podkreślić, że całość sfinansowaliśmy z własnych środków. Nie wzięliśmy też na ten cel żadnego kredytu. Teraz zamierzamy wynajmować niektóre pomieszczenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera