Rzetelność znów w cenie - śląskie firmy nagrodzone

Firmy uhonorowane certyfikatami muszą spełnić wiele wymogów: rzetelnie wywiązywać się ze swoich zobowiązań płatniczych wobec kontrahentów, nie mogą być notowane jako dłużnik w KRD. W zamian otrzymują certyfikat zaświadczający o tym, że można im zaufać. Firmy zrzeszone w programie wymieniają się również rekomendacjami i poleceniami oraz honorują innych uczestników specjalnymi rabatami. Elektroniczna wersja certyfikatu jest stale aktualizowana , aby program był źródłem aktualnej informacji o kondycji finansowej firm.

- Od lat budujemy wśród polskich przedsiębiorców świadomość znaczenia etyki w biznesie - przypomina Adam Łącki, prezes zarządu KRD. -Z roku na rok liczba takich przedsiębiorstw rośnie. Dlatego też postanowiliśmy nagrodzić Złotym Certyfikatem Rzetelności tych, którzy wyróżniają się pod względem wiarygodności i solidności.

- Ciężka i sumienna praca jest atutem i cechą firm z województwa śląskiego - mówi Waldemar Sokołowski, prezes zarządu Rzetelna Firma, wydającej certyfikaty. W województwie śląskim nagrodzonych zostało 41 firm. - Uważałem zawsze, że terminowość zapłaty i niezaleganie z rachunkami jest naturalnym zachowaniem przedsiębiorcy. To kwestia "kindersztuby", dobrego wychowania i wyobraźni, czym kończy się nierzetelność w płatnościach. Dlatego z pewnym zaskoczeniem przyjąłem dziś informację, że 75 proc. firm ma kłopoty z regulowaniem należności - mówi zdobywca pierwszego certyfikatu Wojciech Domagała, właściciel Agencji Filmowo-Reklamowej "IBEX" S.C.

Bartosz Gwimet, szef spółki z o.o. nazwanej zwyczajnie - swoim imieniem i nazwiskiem, uznał certyfikat za owoc ciężkiej pracy. - Sukces najczęściej przychodzi do tych ludzi, którzy nie mają czasu, żeby zajmować się jego osiągnięciem - powiedział do współnagrodzonych, zyskując aplauz z gromkim śmiechem.

Krzysztof Zalewski, uhonorowany za jakość działania firmy nxD ARCHITEKCI mówi już całkiem serio, że certyfikat pomagał mu zdobywać także rzetelnych klientów. - A że są to zwykle wymagający partnerzy, to dodatkowo podnosi znaczenie naszej firmy, która umie temu sprostać - mówi Zalewski.

Damian Żogała, prezes Euro Sat Bis z Mysłowic, żartuje, że zawsze jest pierwszy: - Proszę wpisać w Google nazwę mojej firmy. Na pewno ukaże się jako pierwsza - mówił z uśmiechem. Spotkanie rzetelnych firm z naszego regionu pokazało, że prowadzących je ludzi cechuje nie tylko solidność i rzetelność, ale też poczucie humoru i życzliwość. Kiedy więc z rąk jednej z nagradzanych wysunął się z rąk certyfikat misternie wytrawiony w szkle i stłukł się u jej stóp, cała sala gromko zakrzyknęła do speszonej laureatki: - Na szczęście!

Tekst powstał we współpracy z ekspertami KRD