Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piąta edycja akcji rodzicielstwa zastępczego w Częstochowie

Janusz Strzelczyk
Janusz Strzelczyk
Dzisiaj w Częstochowie zainaugurowano piątą edycję akcji rodzicielstwa zastępczego pod hasłem Moje serce dało ci dom. Dzięki niej jest szansa na kolejne rodziny zastępcze.

W Częstochowie jest 439 rodzin zastępczych, jedno pogotowie rodzinne i 4 rodzinne domy dziecka, w których wychowuje się w sumie 453 dzieci. Drugie tyle w regionie częstochowskim czeka na taki dom. Sierot społecznych jest coraz więcej. W domu małego dziecka jest już ponad 80 niemowlaków, w pogotowiu opiekuńczym 40 dzieci, w placówkach socjalizacyjnych czeka na rodziny zastępcze kilkanaście dziewcząt. W państwowych domach dziecka jest kilkudziesięciu podopiecznych.

Dzięki akcjom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej "Moje serce dało ci dom" i drugiej "Masz serce, otwórz do niego drzwi" co roku kilkadziesiąt osób kontaktuje się z ośrodkami adopcyjnymi.

Jedną z rodzin, która zdecydowała się na stworzenie rodziny zastępczej są Renata i Jacek Radeccy. Mają czworo swoich biologicznych dzieci w wieku od 12 do 21 lat. Stworzyli dom dla braci Wojtka i Oskara.

- Przeżyliśmy dramat, gdy po półtorarocznym pobycie u nas Wojtusia i Oskara zabrali ich biologiczni rodzice - mówi Renata Radecka. - Sąd uwierzył im, że będą tym razem dobrze wywiązywać się ze swoich obowiązków.

- Po ośmiu miesiącach chłopcy wrócili do nas - dodaje Jacek Radecki. - Sąd odebrał ich rodzicom prawa rodzicielskie. Najgorsze było to, że dzieci przeżywały straszne chwile, rozdarte między nami a rodzicami biologicznymi.

Wiele dzieci zanim znajdzie swoje miejsce w nowej rodzinie trafia do pogotowia rodzinnego, do którego przywożone są często dzieci po interwencjach policji w rodzinach patologicznych. Ich rodzice biologiczni mają odebrane albo ograniczone prawa do opieki.
Z pogotowia dzieci, jeśli mają szczęście trafiają do rodzin zastępczych. Proces tworzenia takiej rodziny trwa bardzo długo, co najmniej osiem miesięcy. Ale nie można ryzykować i oddawać dzieci na wychowanie ludziom do tego nieprzygotowanym. Zdarza się, że nie sprawdza się rodzina zastępcza spokrewniona z dzieckiem.

Prowadzenie takiej rodziny to także problemy z pokonywaniem barier biurokratycznych.

- Niestety często nie jesteśmy opiekunem prawnym dziecka - mówi Anna Ginalska, która założyła rodzinę zastępczą. - Jeśli rodzice biologiczni nie zostali pozbawieni praw rodzicielskich to bez ich zgody nie można nawet wybrać szkoły dla dziecka. Tak samo jest z wyjazdem za granicę a nawet operacją gdy nie jest konieczna do ratowania życia. Nie wolno rozliczać się z dochodów razem z dzieckiem.

Kontakt z ośrodkami adopcyjnymi:

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej Dział Pomocy Dziecku, Rodzinie oraz Pomocy Instytucjonalnej ul. Niepodległości 20/22; tel. 34-3631819 wew. 22,034-3710282 wew. 22, poniedziałek - piątek od 7.30-15.00.

Katolicki Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy, ul. Jan Pawła II 82, 034-3664991, Miejski Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy ul. Jana III Sobieskiego 17b, 034-3614911

Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci ul. Nowowiejskiego 3, tel 34-3680339

W tych instytucjach wyspecjalizowanych w doradztwie można uzyskać dokładne informacje jakie dokumenty trzeba zgromadzić aby założyć rodzinę zastępczą. Osoby zainteresowane tą formą opieki rodzicielskiej będą musiały przejść szkolenie .

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!